Krzysztof Piątek porównany do Predatora. Niesamowita statystyka gracza AC Milan

PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek potrzebował kilkunastu minut, aby przekonać do siebie kibiców AC Milan. Napastnik reprezentacji Polski doczekał się też nowego pseudonimu.

W ćwierćfinałowym meczu Pucharu Włoch z SSC Napoli Krzysztof Piątek po raz pierwszy w barwach AC Milan wystąpił w podstawowej jedenastce. Nie minęło pół godziny, a 23-latek miał już na koncie dwa gole.

Znany statystyczny portal Opta zauważył, że Piątek już po swoim pierwszym celnym strzale w koszulce klubu z Mediolanu cieszył się z bramki. Polaka porównano nawet do "Predatora" - fikcyjnej postaci filmowej o kapitalnym instynkcie łowieckim, która lubuje się w polowaniu na inne gatunki.

Co ciekawe, piłka po drugim celnym strzale Piątka również trafiła do siatki Alexa Mereta. Na razie zależność jest więc prosta - jeśli nowy napastnik AC Milan uderza w światło bramki, po chwili cieszy się z gola.

ZOBACZ WIDEO Stadion Milanu od środka. "Wyjście tunelem na murawę powoduje nagły wzrost adrenaliny!"

Mecz Pucharu Włoch jest drugim spotkaniem dla byłego napastnika Cracovii w Milanie. 23-latek zadebiutował w sobotę, również przeciwko Napoli, ale w ramach rozgrywek Serie A. Trener Gennaro Gattuso wystawił Polaka w 71. minucie. Już kilka chwil później zimowy nabytek Rossonerich miał okazję, ale został skutecznie powstrzymany przez obrońcę i bramkarza rywali. Ostatecznie w ligowym meczu padł bezbramkowy remis.

Czytaj też: Krzysztof Piątek zawstydził legendy Milanu! Tylko George Weah i Mario Balotelli byli szybsi od niego

Drugie spotkanie z Napoli Piątek rozpoczął od minimalnie niecelnego strzału z powietrza. Później było już tylko lepiej - nasz reprezentant wykorzystał niezdecydowanie obrońców i zdobył 2 gole w pierwszej połowie (ZOBACZ BRAMKI).

W spotkaniu Pucharu Włoch pomiędzy Milanem i Napoli w barwach gości od początku grają też inni nasi kadrowicze - Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński. Ostatecznie ekipa Piątka wygrała 2:0 i awansowała do półfinału, gdzie spotka się z Interem albo Lazio.

Źródło artykułu: