Krzysztof Piątek porównany do Predatora. Niesamowita statystyka gracza AC Milan
Krzysztof Piątek potrzebował kilkunastu minut, aby przekonać do siebie kibiców AC Milan. Napastnik reprezentacji Polski doczekał się też nowego pseudonimu.
Znany statystyczny portal Opta zauważył, że Piątek już po swoim pierwszym celnym strzale w koszulce klubu z Mediolanu cieszył się z bramki. Polaka porównano nawet do "Predatora" - fikcyjnej postaci filmowej o kapitalnym instynkcie łowieckim, która lubuje się w polowaniu na inne gatunki.
1 - Krzysztof #Piatek has scored his first goal for AC Milan with his first shot on target, considering Coppa Italia and Serie A. Predator.#MilanNapoli #CoppaItalia pic.twitter.com/c1gLsqTW1z
— OptaPaolo (@OptaPaolo) 29 stycznia 2019
Co ciekawe, piłka po drugim celnym strzale Piątka również trafiła do siatki Alexa Mereta. Na razie zależność jest więc prosta - jeśli nowy napastnik AC Milan uderza w światło bramki, po chwili cieszy się z gola.
Mecz Pucharu Włoch jest drugim spotkaniem dla byłego napastnika Cracovii w Milanie. 23-latek zadebiutował w sobotę, również przeciwko Napoli, ale w ramach rozgrywek Serie A. Trener Gennaro Gattuso wystawił Polaka w 71. minucie. Już kilka chwil później zimowy nabytek Rossonerich miał okazję, ale został skutecznie powstrzymany przez obrońcę i bramkarza rywali. Ostatecznie w ligowym meczu padł bezbramkowy remis.
Czytaj też: Krzysztof Piątek zawstydził legendy Milanu! Tylko George Weah i Mario Balotelli byli szybsi od niego
Drugie spotkanie z Napoli Piątek rozpoczął od minimalnie niecelnego strzału z powietrza. Później było już tylko lepiej - nasz reprezentant wykorzystał niezdecydowanie obrońców i zdobył 2 gole w pierwszej połowie (ZOBACZ BRAMKI).
W spotkaniu Pucharu Włoch pomiędzy Milanem i Napoli w barwach gości od początku grają też inni nasi kadrowicze - Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński. Ostatecznie ekipa Piątka wygrała 2:0 i awansowała do półfinału, gdzie spotka się z Interem albo Lazio.