Wyznanie obrońcy Atalanty Bergamo, Rafaela Toloiego, chwyta za serce. Żona nie chciała go martwić przed meczem

Na murawie Rafael Toloi, obrońca Atalanty Bergamo, cieszył się z kolegami z drużyny z pokonania Juventusu Turyn (3:0) i awansu do półfinału Pucharu Włoch. Gdy wrócił do domu, dowiedział się, że jego żona poroniła.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Rafael Toloi Getty Images / Emilio Andreoli / Na zdjęciu: Rafael Toloi
O trudnej sytuacji życiowej obrońca Atalanty Bergamo poinformował w chwytającym za serce wpisie na swoim profilu na Instagramie.

"Jak zawsze przed meczem rozmawiałem z żoną i swoimi dziećmi przed wyjazdem na stadion. W środę, gdy zadzwoniłem, wyczułem po rozmowie z żoną, że coś jest nie tak" - rozpoczął swój wpis Rafael Toloi.

"Moja żona była w 8-10 tygodniu ciąży. W środę poszła na rutynowe badanie. Miała na nim po raz pierwszy usłyszeć bicie serca naszego dziecka. Poprosiłem, żeby nagrała to badanie, ale w czasie rozmowy powiedziała mi, że wyczerpała się jej bateria w telefonie i tego nie zrobiła. Nie chciała mi powiedzieć co się stało, żebym w stu procentach skoncentrował się na meczu" - kontynuował wyznanie piłkarz.

ZOBACZ WIDEO Stadion Milanu od środka. "Wyjście tunelem na murawę powoduje nagły wzrost adrenaliny!"

"Czułem jednak, że stało się coś złego. Powiedziałem jednak sobie, iż wtedy jedyną rzeczą jaką mogę zrobić jest pomóc kolegom z drużyny. Gdy wróciłem do domu usłyszałem jednak wiadomość, której się bałem. Straciliśmy dziecko. Czujemy wielki ból i smutek" - ujawnił obrońca.

Zobacz także: Massimiliano Allegri skomentował wpadkę Juventusu Turyn

" Chciałbym powiedzieć swojej żonie tylko jedno: kocham cię i zawsze będą z Tobą! Takie jest życie i musimy być silni w tej chwili. Wierzę, że Bóg przewidział jeszcze dla nas radosne chwile w życiu" - zakończył swój wpis Toloi.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Vorrei trasmettervi ciò che mi è successo ieri! Come faccio sempre prima della partita , chiamo mia moglie e mia figlia prima di andare allo stadio! Ieri, quando ho chiamato, ho visto che qualcosa non andava, conosco munto bene mia moglie e ho visto che qualcosa era successo! Mia moglie era incinta di 8 a 10 settimane e ieri andata a fare gli esami di routine, sarebbe stato il primo giorno che avremmo ascoltato il cuore! Ho chiesto la registrazione dell'esame e lei non mi ha mandato, ha detto che il telefono aveva finito la batteria! Lì ho iniziato a immaginare che fosse successo del male ! Ma lei non mi ha detto nulla, voleva che mi concentessi al 100% sulla partita. In mezzo a tanti pensieri negativi avevo una partita importante da giocare, e mi sono detto, se è accaduto qualsiasi cosa di male il minimo che devo fare è aiutare i miei compagni di squadra per vincere questa partita in modo da poter prendere un minimo di gioia a casa mia quando torno! Abbiamo finito la partita vinta 3 a 0 una delle squadre più forti al mondo e siamo in semifinale di Coppa Italia, ho vissuto una notte magica insieme dei miei compagni e di una tifoseria fantastica, ma quando sono tornato a casa dopo la partita ricevuto la notizia che tanto temuto , abbiamo perso il nostro bambino, una dolore e tristezza multo grande ! Ma vorrei ringraziare la mia squadra i miei compagni e a Bergamo che in qualche modo mi hanno aiutato a rendere questo dolore un può più piccolo anche se un minimo! A mia amata moglie dico solo una cosa Ti amo e sarò sempre con te Flavia Toloi ! La vita è così debbiamo essere forte in tutti momenti e io credo che Dio abbia conservato il meglio per noi!

Post udostępniony przez Rafael Toloi (@rafael.toloi2)

28-letni Brazylijczyk jest obrońcą Atalanty Bergamo od sierpnia 2015 roku. W środowym ćwierćfinałowym pojedynku Pucharu Włoch z Juventusem Turyn Toloi zagrał całe spotkanie. Jego Atalanta niespodziewanie wygrała 3:0 i awansowała do półfinału rozgrywek.

Zobacz także: niskie noty Wojciecha Szczęsnego po przegranej Juventusu z Atalantą

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×