Około 100 rolników z Calgiari przetrzymało piłkarzy swojego klubu w ramach protestu związanego z niskimi cenami mleka w regionie. Zawodnicy szykowali się do wyjazdu na lotnisko, by polecieć na niedzielny mecz z AC Milan, jednak wszystkie wyjścia z ich ośrodka treningowego zostały zablokowane.
Rolnicy zażądali od Cagliari Calcio gestów solidarności i początkowo nie chcieli, aby piłkarze w ogóle wyjechali na spotkanie Serie A. Protestujący skutecznie zablokowali im wyście. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, ale dopiero negocjacje prowadzone przez dyrektora generalnego klubu, Mario Passettiego, nieco uspokoiły sytuację.
Passetti przyznał, że zgadza się z protestującymi, ale "to nie jest odpowiedni sposób na protest". - Możemy wydać oficjalne oświadczenie, że klub was wspiera, ale nie możemy nie grać i przegrać. Musicie pozwolić piłkarzom wykonywać swoją pracę - zaznaczył dyrektor klubu w tłumie protestujących.
Po chwili piłkarze spotkali się z rolnikami i zgodzili się przewrócić bańki z mlekiem na ziemię. Wszystko zostało nagrane. Na filmie widać, jak w akcji wzięli udział piłkarze ubrani w garnitury, już przygotowani do podróży, m.in. Nicolo Barella, Alessandro Deiola i Joao Pedro. Moment wylewania mleka można zobaczyć na poniższym filmiku (od 6:15):
Dopiero po tej sytuacji rolnicy przepuścili klubowy autokar, który udał się na lotnisko. Cagliari walczy w tym sezonie o utrzymanie. Po 22. kolejkach zespół z Sardynii plasuje się na 15. miejscu i ma 4 punkty przewagi nad strefą spadkową (ZOBACZ TABELĘ SERIE A). W niedzielę, o godz. 20:30, Cagliari zagra na wyjeździe z czwartym AC Milan. W podstawowym składzie gospodarzy ma wybiec Krzysztof Piątek.
Czytaj też: Krzysztof Piątek. Ucieczka na szczyt. Odwiedziliśmy rodzinną miejscowość gwiazdy
ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Robert Lewandowski jest wielki, więc można go krytykować (cała rozmowa)