Lech - Legia: duże zainteresowanie biletami, frekwencja będzie wysoka

Szymon Mierzyński: Jedno w Lechu Poznań już wiedzą - Adam Nawałka nie jest cudotwórcą (komentarz)

22 124 - tyle osób (posiadaczy karnetów, biletów i zaproszeń) było uprawnionych do wejścia na trybuny Stadionu Miejskiego w środę o godz. 17.00. Od wtorku rozprowadzono 4 tys. wejściówek, więc dynamika sprzedaży jest dość wysoka. Wiele wskazuje na to, że w sobotę o godz. 18.00 frekwencja przekroczy 30 tys.

Dział marketingu Kolejorza może być zadowolony, bo po dwóch porażkach w dotychczasowych wiosennych meczach - 1:2 z KGHM Zagłębiem Lubin i 0:4 z Piastem Gliwice - nastroje w stolicy Wielkopolski są koszmarne. Mimo to klasyk niezmiennie wywołuje duże zainteresowanie kibiców.

Podopieczni Adama Nawałki są pod ścianą. Zawalili start, spadli na 7. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, a do liderującej Lechii Gdańsk mają aż 13 pkt. straty. Muszą więc zacząć wygrywać, bo dziś realnie grozi im nawet brak kwalifikacji do europejskich pucharów (od podium dzieli ich 6 "oczek").

Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa rozpocznie się w sobotę o godz. 18.00.

ZOBACZ WIDEO Obrona wielkim problemem reprezentacji. "Rybus jest kontuzjowany a Reca nie gra w klubie"