Spotkanie z Empoli nie było łatwe dla Krzysztofa Piątka. Polak był szczelnie kryty, a partnerzy nie dogrywali mu dokładnych piłek. W pierwszej połowie nie miał on okazji do zdobycia bramki, ale zmieniło się to zaraz po przerwie.
Czytaj również: Krzysztof Piątek - z nizin na salony. Takiej historii jeszcze nie było
W 49. minucie Franck Kessie podał do Hakana Calhanoglu, a ten z prawej strony pola karnego płasko zagrał do Piątka, który z siedmiu metrów pokonał Bartłomieja Drągowskiego, dzięki czemu Milan wyszedł na prowadzenie.
ZNÓW ON! PIĄTEK!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 22 lutego 2019
Polski napastnik pokonał Bartłomieja Drągowskiego i dał AC Milan prowadzenie 1-0 w meczu z Empoli FC! pic.twitter.com/JySxRDogrW
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0. Polski bramkarz Empoli piłkę z bramki wyciągał jednak pięciokrotnie, ale sędzia słusznie nie uznał dwóch trafień "Rossoneri".
Dla Krzysztofa Piątka był to 16 gol w Serie A. Do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Cristiano Ronaldo traci już tylko jedną bramkę. W pięciu ostatnich meczach, które Polak rozpoczynał w wyjściowym składzie Milanu strzelił aż siedem goli! Średnio do bramki rywala trafia co 55 minut.
Czytaj również: Nicolas Pepe transferowym priorytetem Bayernu Monachium. W klubie tym widzi go nawet trener Lille
ZOBACZ WIDEO Świetna forma napastników problemem Brzęczka? "Jestem po rozmowach z Lewandowskim i Piątkiem"