[tag=699]
AC Milan[/tag] długo męczył się z Empoli w meczu otwierającym 25. kolejkę Serie A. Defensywa gości nie pozwalała nawet na stworzenie zagrożenia w polu karnym, przez co Krzysztof Piątek nie miał w pierwszej połowie nawet sytuacji do strzelenia gola.
W 49. minucie to jednak polski napastnik otworzył worek z bramkami, wykorzystując dobre dośrodkowanie Hakana Calhanoglu. Potem do siatki trafiali jeszcze Franck Kessie i Samu Castillejo.
Trener Milanu Gennaro Gattuso przyznał, że po pierwszej połowie nie oszczędzał swoich piłkarzy.
Zobacz gola Krzysztofa Piątka przeciwko Empoli
- Nie podobała mi się gra mojej drużyny w pierwszej połowie. Wymienialiśmy podania i nic z tego nie wynikało. Byłem wściekły, gdy w jednej sytuacji naraziliśmy się na kontrę. To nie powinno się zdarzyć. Drugą część rozpoczęliśmy jednak znacznie lepiej - opisał.
Gattuso wypowiedział się też na temat kolejnego gola reprezentanta Polski. - Piątek strzela gole bardzo regularnie i jest w tym zasługa jego oraz jego kolegów, którzy potrafią stworzyć mu sytuację - ocenił Włoch.
Włoskie media zachwycone Krzysztofem Piątkiem
Dzięki zwycięstwu AC Milan umocnił się na czwartej pozycji w ligowej tabeli. Do trzeciego Interu Rossoneri tracą tylko punkt.
ZOBACZ WIDEO W reprezentacji nie będzie na stałe numeru 1. "Przed każdą serią spotkań wybierzemy bramkarza"