Drużyna AS Monaco wreszcie zaczęła wygrywać. Trzy z ostatnich czterech ligowych spotkań kończyły się jej zwycięstwami, a w ostatniej kolejce niedawny mistrz Francji pokonał u siebie Olympique Lyon (2:0).
Dobra forma zespołu nie idzie jednak w parze z dyspozycją Kamila Glika. Znawca Ligue 1, mieszkający od kilkudziesięciu lat we Francji Joachim Marx, przekonuje na łamach "Przeglądu Sportowego", że obrońca jest w bardzo słabej formie.
- Gra bardzo słabo. W każdym meczu popełnia dużo błędów, jest wolny, musi ratować się wślizgami. Selekcjoner kadry będzie miał z nim pewien problem przed najbliższymi spotkaniami reprezentacji Polski - twierdzi Marx.
ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego
Przypomnijmy, że we wspomnianym meczu z OL, to jego faul w polu karnym dał "11" rywalom. Także we wcześniejszych spotkaniach AS Monaco Polak popełniał błędy, a na dodatek zmarnował rzut karny w Pucharze Ligi.
Czytaj także: Wielkie zmiany w AS Monaco
Według Marxa czas będzie jednak pracował na korzyść Glika. - AS Monaco wychodzi z kryzysu, w końcu i on dojdzie do formy - przewiduje były piłkarz.
Czasu nie ma jednak zbyt wiele. Pierwszy mecz w eliminacjach do mistrzostw Europy reprezentacja Polski rozegra już 21 marca, na dodatek rywalami będą najgroźniejsi przeciwnicy Biało-Czerwonych w grupie G, czyli Austriacy.
Czytaj także: Piątek obok Lewandowskiego w ataku? Tomaszewski: To samobóstwo
Spotkanie odbędzie się na stadionie w Wiedniu.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)