ME U-21 2019. Czesław Michniewicz postawił na sprawdzonych graczy
Selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski Czesław Michniewicz wysłał pierwsze powołania na marcowe mecze towarzyskie z Anglią i Serbią. Opiekun Biało-Czerwonych zaprosił na najbliższe zgrupowanie siedmiu zawodników z klubów zagranicznych.
WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Warto jednak wspomnieć, że Drągowski, Grabara, Kownacki i Świderski przyjadą na zgrupowanie jako zawodnicy nowych klubów. Drągowski przeniósł się z Fiorentiny do Empoli i w końcu zaczął regularnie bronić w Serie A.
Grabara został wypożyczony z Liverpoolu do Aarhus GF, w którym zbiera pierwsze szlify w seniorskiej piłce. Radzi sobie znakomicie, bo został wybrany do najlepszej drużyny lutego duńskiej Superligaen. Więcej o tym TUTAJ.
Równie dobre pierwsze wrażenie w PAOK Saloniki zrobił Świderski, który po pierwszych sześciu występach ma na koncie cztery gole i asystę. Więcej o tym TUTAJ.
Kownacki, który zamienił Sampdorię Genua na Fortunę Duesseldorf, trzy pierwsze mecze zaczął na ławce, ale w miniony weekend wybiegł na boisko od pierwszej minuty.
Czytaj również -> Czarne chmury nad Bartoszem Kapustką
Spotkania z Anglią (21.03, Bristol) i Serbią (26.03, Grodzisk Wlkp.) to pierwszy i w zasadzie jedyny etap przygotowań Polski do udziału w Mistrzostwach Europy U-21 2019. Na kolejnym zgrupowaniu Biało-Czerwoni spotkają się już przed samym turniejem na przełomie maja i czerwca.
ME U-21 2019 odbędzie się we Włoszech i San Marino między 16 a 30 czerwca. Rywalami drużyny Michniewicza w fazie grupowej będą Włosi, Hiszpanie i Belgowie.
Zawodnicy z klubów zagranicznych powołani do kadry U-21 na mecze z Anglią i Serbią:
Bramkarze: Bartłomiej Drągowski (Empoli FC, Włochy), Kamil Grabara (Aarhus GF, Dania).
Obrońca: Krystian Bielik (Charlton Athletic, Anglia).
Pomocnicy: Bartosz Kapustka (OH Leuven, Belgia), Jakub Piotrowski (KRC Genk, Belgia
Napastnicy: Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf, Niemcy), ), Karol Świderski (PAOK Saloniki, Grecja).
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powinniśmy wyrzucać oszustów ze sportu
