Fortuna I liga: ŁKS Łódź poskromił Stal Mielec. Beniaminek nowym wiceliderem
Osiem zwycięstw i koniec. Genialną passę Stali Mielec przerwał ŁKS Łódź, który dzięki wygranej 1:0 na Podkarpaciu jest na miejscu premiowanym awansem do Lotto Ekstraklasy.
Czytaj także: Nowy Stomil Olsztyn już zwyciężył. Remis w meczu spadkowiczów
Początek spotkania był wyrównany zgodnie ze statystykami i typowaniami. Najwyżej klasyfikowani w klasyfikacji kanadyjskiej piłkarze obu drużyn próbowali zaskoczyć bramkarza przeciwnika z rzutu wolnego, ale Bartosz Nowak chybił, a Dani Ramirez trafił w Seweryna Kiełpina. Dał o sobie znać również najlepszy strzelec klubu z Łodzi, Rafał Kujawa, ale nie powtórzył wyczynu z meczu z Rakowem Częstochowa i nie zdobył bramki przewrotką.
Czytaj także: Raków Częstochowa postawił na swoim. Lider wygrał na początek rundy
Na bohatera pierwszej połowy wyrósł Michał Kołba. Bramkarz ŁKS-u Łódź popisał się kapitalnymi interwencjami po strzałach Andreji Prokicia oraz Łukasza Janoszki. W pierwszej sytuacji Kołba naprawił błąd Maksymiliana Rozwandowicza, a w kolejnej nie pozwolił "Ecikowi" na strzelenie drugiego gola po transferze do Stali. Gdyby nie Kołba nie byłoby bezbramkowo po 45 minutach. To drużyna z Mielca rozwinęła skrzydła, a defensywa jej przeciwnika pękała w szwach.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Konflikt Sa Pinto - Mączyński budzi zażenowanie. "Duzi panowie stali się małymi chłopcami"ŁKS potrafił zareagować na napór Stali i po kwadransie spędzonym w szatni wyszedł na prowadzenie. W 53. minucie Maksymilian Rozwandowicz strzelił mocno i dokładnie na 1:0 z rzutu karnego. Przyjezdni dość niespodziewanie zdobyli przewagę i mogli zagrać ostrożniej w końcówce meczu.
Przypominała się sytuacja z jesieni, kiedy ŁKS prowadził na terenie lidera Rakowa Częstochowa i stracił zaliczkę w czasie doliczonym. Rycerze Wiosny nie chcieli popełnić tego samego błędu. Podopieczni Moskala krzątali się w obronie i nie pozwalali Stali na równie dużo jak przed przerwą. Ich sytuację skomplikowała w 78. minucie druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Lukasa Bielaka. Po wykluczeniu beniaminek bronił już bardzo nerwowo i szczęśliwie, mimo to utrzymał prowadzenie 1:0.
Stal Mielec - ŁKS Łódź 0:1 (0:0)
0:1 - Maksymilian Rozwandowicz (k.) 53'
Składy:
Stal: Seweryn Kiełpin - Mateusz Spychała, Jonatan de Amo, Martin Dobrotka, Krystian Getinger (81' Marcel Gąsior) - Josip Soljić, Bartosz Nowak - Grzegorz Tomasiewicz (70' Sergio Mendiguchia), Maciej Urbańczyk (82' Łukasz Wroński), Łukasz Janoszka - Andreja Prokić.
ŁKS: Michał Kołba - Jan Grzesik, Kamil Juraszek, Maksymilian Rozwandowicz, Adrian Klimczak - Wojciech Łuczak (63' Patryk Bryła), Bartłomiej Kalinkowski - Piort Pyrdoł, Lukas Bielak, Daniel Ramirez (80' Maciej Wolski) - Rafał Kujawa (90' Jewhen Radionow).
Żółte kartki: Tomasiewicz, Wroński (Stal) oraz Łuczak, Bryła, Bielak, Wolski, Kalinkowski (ŁKS).
Czerwona kartka: Lukas Bielak (ŁKS) /77' - za drugą żółtą/.
Sędzia: Robert Marciniak (Kraków).
***
Odra Opole na własnym stadionie dysponuje dużą mocą. Podopieczni Mariusza Rumaka dobrali się do skóry zawodników Chojniczanki po przerwie i bezwzględnie wykorzystali ich błędy. Odra wygrała przekonująco 3:0.
Odra Opole - Chojniczanka Chojnice 3:0 (0:0)
1:0 - Krzysztof Janus 55'
2:0 - Marcin Urynowicz 61'
3:0 - Rafał Niziołek 87'
Fortuna I liga 2018/2019
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 34 | 20 | 10 | 4 | 54:22 | 70 |
2 | ŁKS Łódź | 34 | 20 | 9 | 5 | 58:23 | 69 |
3 | Stal Mielec | 34 | 18 | 10 | 6 | 59:28 | 64 |
4 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 14 | 13 | 7 | 35:29 | 55 |
5 | GKS Jastrzębie | 34 | 12 | 12 | 10 | 43:38 | 48 |
6 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 13 | 9 | 12 | 52:46 | 48 |
7 | GKS Tychy | 34 | 12 | 11 | 11 | 48:41 | 47 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 12 | 10 | 12 | 45:46 | 46 |
9 | Puszcza Niepołomice | 34 | 12 | 8 | 14 | 37:45 | 44 |
10 | Chojniczanka Chojnice | 34 | 10 | 12 | 12 | 49:49 | 42 |
11 | Stomil Olsztyn | 34 | 11 | 10 | 13 | 38:43 | 40 |
12 | Odra Opole | 34 | 10 | 10 | 14 | 47:58 | 40 |