Do zabawnej sytuacji doszło w 33. minucie, gdy Genki Haraguchi wykorzystał błąd bramkarza Bayeru Leverkusen Lukasa Hradecky'ego i po minięciu golkipera oddał strzał na pustą bramkę. W "normalnych" warunkach piłka wpadłaby do bramki, jednak w tym przypadku było inaczej.
Wszystko z uwagi na śnieg. Jego mocne opady towarzyszyły piłkarzom przez całe spotkanie, a na boisku utrzymywała się warstwa puchu. Śnieg był też w polu karnym Bayeru i to właściwie on "wybronił" tę stuprocentową sytuację Haraguchiego.
ZOBACZ: Bundesliga. Fantastyczny występ Roberta Lewandowskiego. Polak otarł się o perfekcję
Gdy Japończyk już witał się z gąską, piłka nieoczekiwanie wytraciła prędkość na śniegu, dosłownie kilka centymetrów przed linią bramkową. Śnieg odebrał pewnego gola Haraguchiemu, przynosząc szczęście Bayerowi.
Zobaczcie tę sytuację:
Kto wie, jak zakończyłoby się to spotkanie, gdyby piłka po strzale Haraguchiego wylądowała w bramce. Tak się jednak nie stało, a Bayer Leverkusen wygrał na wyjeździe 3:2. Hannover 96 może mówić o ogromnym pechu (TUTAJ przeczytasz relację z tego meczu).
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]