[tag=43202]
Krzysztof Piątek[/tag] w tym sezonie stał się jedną z największych gwiazd w futbolu. Napastnik Milanu strzela gola za golem, co zwiększa jego popularność. Na tym korzysta także jego życiowa partnerka. Paulina Procyk przeprowadziła się z nim do Mediolanu, a w sieci chwali się życiem u boku "El Pistolero".
W Interze Mediolan mówi się tylko o tym, jak wyłączyć z gry Krzysztofa Piątka. "Ma szalony wpływ na Milan" >>
Tym razem Procyk pozwoliła fanom zadawać pytania. Pojawiło się ich wiele, a większość dotyczyła Piątka. Internauci nie krępowali się nawet z pytaniem o ślub.
- Na chwilę obecną nie mamy na to czasu. To poważna decyzja, organizacja itd., a my ostatnio żyjemy bardzo szybko i bardzo dużo się dzieje - odpowiedziała.
ZOBACZ WIDEO "Krzysztof Piątek w gazie i ława w reprezentacji?!". Jak to wytłumaczyć kibicom?
Jak im się żyje w Mediolanie? Czy zamieszkali w domu, czy może w mieszkaniu? Paulina wszystko wyjaśniła.
- Sklasyfikowałabym to jako mieszkanie z ogródkiem. Żadne pałace. Wynajęte i z meblami z Ikei. Nie wiem, czy to kwestia przyzwyczajenia, czy po prostu tak mam, ale nie mam problemu z zaaklimatyzowaniem się w nowym miejscu. Często wynajduję sobie różne punkty na mapie - supermarkety, pralnie, sklep zoologiczny - trochę dalej od domu, żeby poznawać okolice - skomentowała.
Ukochana Piątka przyznała, że na początku znajomości nie znała się na piłce nożnej. Teraz to się zmieniło. Jednocześnie zapewniła, że życie ze sławnym piłkarzem niewiele się różni od innych związków.
- Może czasem jest trochę trudniej przejść spokojnie przez miasto. A tak poważnie, to jestem dumna z Krzyśka, ale żyjemy jak wszystkie inne pary.
Grzegorz Lato: Piątkowi należy się miejsce w wyjściowym składzie reprezentacji >>
Paulina Procyk z wykształcenia jest prawnikiem, ale obecnie nie może pracować w zawodzie. Na Instagramie zdradziła, że uczy się języka włoskiego. Dodała też, że z trybun ogląda wszystkie mecze Milanu, a czasami zdarza się, że jeździ także na wyjazdy.