Barcelona szuka napastnika, który w niedalekiej przyszłości mógłby zastąpić na Camp Nou Luisa Suareza. Urugwajczyk w styczniu skończy 33 lata, a ostatnie miesiące pokazały, że "El Pistolero" nie może być już tak eksploatowany jak w poprzednich latach.
W kontekście transferu do Barcelony padały nazwiska Krzysztofa Piątka, zanim przeniósł się do Milanu, Maximiliano Gomeza z Celty Vigo, Timo Wernera z RB Lipsk czy Nicolasa Pepego z Lille, ale - jak podała "Marca" - priorytetem mistrza Hiszpanii jest w tej chwili Luka Jović.
W czwartek delegacja Barcelony w składzie Pep Segura, Eric Abidal i Ramon Planes gościła na San Siro na meczu 1/8 finału Ligi Europy Inter Mediolan - Eintracht Frankfurt (0:1). Przedstawiciele Dumy Katalonii mieli nie tylko obserwować Jovicia, ale też spotkać się z władzami Eintrachtu, by rozmawiać o transferze reprezentanta Serbii.
Czytaj również -> Gareth Bale zmienił zdanie
[color=black]
ZOBACZ WIDEO PSG popełniło szkolny błąd. "To nie był pech. Paryżanie zlekceważyli przeciwników"
[/color]
Jović jest wypożyczony do Eintrachtu z Benfiki, a niemiecki klub ma prawo do wykupu piłkarza za 12 mln euro. Plan jest taki, że Eintracht skorzysta z opcji, a następnie sprzeda napastnika Barcelonie za 40-50 mln euro.
21-latek doskonale wpisuje się w strategię Barcelony, która latem zamierza odświeżyć kadrę. Duma Katalonii już kilka tygodni zapewniła sobie pozyskanie 21-letniego Frenkiego De Jonga z Ajaksu Amsterdam, a stara się też o zakontraktowanie jego klubowego kolegi, Matthijsa de Ligta.
Luka Jović jest objawieniem sezonu 2018/2019. W 23 meczach Bundesligi strzelił dla Eintrachtu 15 goli - skuteczniejszy od niego w niemieckiej ekstraklasie jest tylko Robert Lewandowski (17). Do tego dorzucił 7 trafień w 10 spotkaniach Ligi Europy.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)