Kilka dni temu informowaliśmy, że Gareth Bale znalazł się na celowniku Bayernu Monachium. Klub z Bawarii szuka wzmocnień, po tym jak już na 1/8 finału zakończył swój udział w Lidze Mistrzów. Reprezentant Walii nie ma z kolei wysokich notowań w Realu Madryt a jego relacje z Zinedine'em Zidane'em nie są idealne.
Transfer skrzydłowego jest jednak mało realny. "Mistrzowie Niemiec nie wyrażają obecnie żadnego zainteresowania usługami Walijczyka" - informuje znany dziennikarz. Christian Falk podkreśla, iż plotki o transferze podsyca bardziej środowisko Garetha Bale. Sam piłkarz z kolei wielokrotnie bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat Bayernu.
Atutami Bale'a nie są z pewnością wiek oraz cena. 29-latek od kilku sezonów nie gra na miarę oczekiwań a i tak Królewscy oczekują za niego ponad 100 mln euro. Bawarczycy zamierzają natomiast odmłodzić kadrę.
- Jesteśmy w trakcie procesu przebudowy drużyny. Latem przeprowadzimy największe inwestycje w historii tego klubu. Za jednego zawodnika może być to kwota 60 lub 80 mln euro - ogłosił prezydent Uli Hoeness. Na celowniku klubu są Lucas Hernandez, Nicolas Pepe czy Timo Werner.
Gareth Bale rozegrał w tym sezonie 35 meczów, w których strzelił 14 bramek oraz zaliczył tylko 5 asyst.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek o swojej popularności. "Na lotnisku rozdałem 70 autografów"