El. Euro 2020. Austria - Polska: nowy wymiar zwycięstwa w Wiedniu

Maciej Kmita 22 Marca 2019, 21:32

Newspix / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

• El. Euro 2020. A licznik bije - Robert Lewandowski bez gola dla kadry od ponad 12 godzin

- Styl nie jest ważny, liczy się zwycięstwo. Otwieram nowy rozdział - skwitował Robert Lewandowski. W podobnym tonie wypowiedział się Kamil Grosicki: - Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Zaczyna się nowa reprezentacja.

Po nieudanym udziale w MŚ 2018 i Lidze Narodów 2018/2019 zaufanie kibiców do drużyny narodowej mocno spadło, ale zwycięstwo z Austrią powinno odbudować wiarę fanów w reprezentację: od 2001 roku Polska nie wygrała wyjazdowego meczu o punkty z tak wysoko sklasyfikowanym w rankingu FIFA rywalem.

Czytaj również -> Grzegorz Lato: Jeszcze nie awansowaliśmy

W jego najnowszym notowaniu Austria zajmuje 23. miejsce - trzy pozycje niżej od Polski. Ostatni raz Biało-Czerwoni wygrali na terenie co najmniej tak wysoko sklasyfikowanego przeciwnika 24 marca 2001 roku. Zmierzająca po awans do MŚ 2002 drużyna Jerzego Engela pokonała wtedy w Oslo 14. w rankingu FIFA Norwegię (3:2).

Od tego czasu Polacy odnieśli 18 wyjazdowych zwycięstw w meczach o punkty w kwalifikacjach do mistrzostw świata bądź Europy, ale tylko raz udało im się pokonać zespół z trzeciej "dziesiątki" rankingu: 15 listopada 2006 roku zespół Leo Beenhakkera wygrał w Brukseli z Belgią (1:0), która była wtedy sklasyfikowana na 25. miejscu w rankingu FIFA.

W tym czasie potrafiliśmy wygrać na swoim terenie z mistrzami świata Niemcami (11.10.2014) czy Portugalią (11.10.2006), która przyleciała nad Wisłę jako czwarty zespół MŚ 2006, ale wyjazdowe triumfy w tym okresie to, poza pokonaniem Belgii, zwycięstwa z zespołami od 34. miejsca w dół.

Czytaj również -> Paweł Kapusta: Kamień węgielny

Nawet drużynie Adama Nawałki podczas marszu do Euro 2016 nie udało się przywieźć kompletów punktów nie tylko z Niemiec (3. miejsce w rankingu FIFA), ale też z Irlandii (66.) i Szkocji (40.). W drodze do Francji na wyjeździe Polacy ograli tylko niebędący wówczas nawet członkiem FIFA Gibraltar i 117. w rankingu Gruzję. Z kolei w zakończonych powodzeniem el. MŚ 2018 zespół Nawałki wygrał w Rumunii (34.), Czarnogórze (64.) i Armenii (83), ale już w Kazachstanie (96.) i Danii (46.) mu się to nie udało.

Z tej perspektywy zwycięstwo ekipy Brzęczka w Wiedniu zyskuje na wartości i może stać się kamieniem węgielnym pod budowę silnej reprezentacji, jak w przeszłości wygrane kadry Beenhakkera z Portugalią czy drużyny Nawałki z Niemcami.