[tag=1364]
Adam Marciniak[/tag] już teraz może pochwalić się sporym doświadczeniem na poziomie Ekstraklasy. Lewy defensor Arki zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej wiosną 2007 roku. Szansę dał mu macierzysty klub - ŁKS Łódź. Zagrał wówczas 13 spotkań i strzelił jednego gola. Później zdecydował się na przenosiny do Górnika Zabrze.
Zobacz także: Koniec z klepiskiem w Gdyni. Nowa murawa ma pomóc Arce
Na samym początku przygody z tym utytułowanym klubem, Marciniak udał się na wypożyczenie do Śląska Wrocław i Łódzkiego Klubu Sportowego. Łącznie spędził w Zabrzu kilka sezonów i w 2012 roku podpisał kontrakt z Cracovią. Pod Wawelem miał momentami przebłyski bardzo dobrej gry i został nawet powołany przez ówczesnego selekcjonera reprezentacji Polski - Adama Nawałkę na dwa mecze towarzyskie ze Słowacją i Irlandią. Zadebiutował w narodowych barwach w spotkaniu ze Słowakami, wchodząc na końcówkę. Kilka dni później wystąpił już przed 90 minut.
Po spędzonych trzech latach w Krakowie, Marciniak został piłkarzem wicemistrza Cypru - AEK-u Larnaka. Nie zagrzał tam jednak miejsca na długo i 22 lipca 2016 roku zadebiutował w Arce Gdynia. W barwach klubu z Trójmiasta wystąpił do tej pory w 98 meczach, w których zdobył 5 bramek. Trafił na dobry okres gry gdyńskiego klubu, ponieważ pomógł w zdobyciu Pucharu Polski (2017) oraz dwóch Superpucharów Polski (2017 i 2018). Od tego sezonu 30-latek jest pierwszym kapitanem drużyny prowadzonej przez Zbigniewa Smółkę.
Zobacz także: Kibice Arki Gdynia mają dość. Wulgarnymi okrzykami domagali się odejścia trenera
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"