El. Euro 2020. Polska - Łotwa. Jan Tomaszewski: Brzęczek to marionetka w rękach dziennikarzy
- Jeśli awansujemy na Euro 2020, to Brzęczek podzieli los Adama Nawałki na MŚ, który dał się podpuścić dziennikarzom i zaczął kombinować z grą 3-5-2 czy 3-4-3 - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski po meczu Polska - Łotwa (2:0) w eliminacjach do ME.
- Jurek musi się zresetować i określić, czy gramy 4-4-1-1 czy dwoma "dziewiątkami", jako chyba jedyna reprezentacja na świecie - dodaje.
Jerzy Brzęczek, tak jak z Austrią, rozpoczął mecz z Łotwą w systemie 4-4-2 z dwójką napastników. Piotr Zieliński znów został ustawiony na lewej stronie pomocy, ale szybko powędrował na prawą flankę. Na obu pozycjach nie radził sobie jednak najlepiej.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o meczu z Łotwą. "Gra do poprawy, ale plan jest wykonany"- Zieliński jest jedyną "dziesiątką" w reprezentacji Polski. I co jest najgorsze, nie ma dla niego zmiennika. Tylko on potrafi kreować sytuacje. Kiedy próbuje bronić, a on nie umie tego robić, to traci siły - analizuje Tomaszewski.
Jego zdaniem fakt, że było dwóch nominalnych napastników sprawiło, że Łotysze w samej "szesnastce" mieli jeszcze więcej zawodników. To utrudniało oddawanie strzałów. - Wystawienie dwóch "dziewiątek" spowodowało, że w polu karnym cały czas było trzech-czterech "stoperów" - tak ich określę. Dlatego nie było tam miejsca. Zawsze ktoś zblokował Piątka czy Lewandowskiego. Za mało było akcji oskrzydlających. Dopiero jak wszedł Kuba Błaszczykowski, to zaczęliśmy grać bokami - przyznaje nasz rozmówca.
- Całe szczęście, że wygraliśmy, ale mam nadzieję, że Jurek w końcu zrozumie, jakim systemem powinniśmy grać. Nie może ulegać presji dziennikarzy. Czekam aż ci "wspaniali" fachowcy wystawią dwóch bramkarzy. Jeśli awansujemy na mistrzostwa Europy, to Brzęczek podzieli los Adama Nawałki z mistrzostw świata, który dał się podpuścić dziennikarzom i zaczął kombinować z grą 3-5-2 czy 3-4-3. W efekcie czego była kompromitacja na mundialu - kończy.
Zobacz także: El. ME 2020. Polska - Łotwa. Jerzy Brzęczek: To jest opinia pana Szczęsnego
Zobacz także: El. ME 2020. Polska - Łotwa: "łotwo" to już było. Wymęczone zwycięstwo Biało-Czerwonych
Zobacz także: El. ME 2020. Polska - Łotwa. Slavisa Stojanović: Jak nie strzelisz Polsce, to przegrasz
-
Mario1963 Zgłoś komentarz
Jak zwykle zgadzam się w 99,9 %... -
Marianek07 Zgłoś komentarz
miała dużo racji chociaż przekaz jest nie do przyjęcia. Takie" gadać, żeby gadać". Jednak wolę to 442. Wolałbym też aby z przodu grał np. Piątek z Mylikiem bo to mistrz świata w marnowaniu okazji :) a za nimi Lewandowski. Nastrzelał już się a jego mądrość w grze i doświadczenie przyniosłoby więcej efektu niż na siłę strzelanie przez niego bramek wyłącznie dla statystyk.. Kwestia tylko tego czy chce gonić Messiego, Ronaldo czy stać się Platinim lub Beckhamem. Pan Błaszczykowski z całym szacunkiem wnosi siłę, moc mentalną do drużyny ale już niejaki Peszko miał podobno tę umiejętność. Czas odejść w chwale i dać szansę innym. Pan Tomaszewski ma swoje wizje, ja swoje i Wy wszyscy też. Ważna jest drużyna i jej a tym samym nasze sukcesy. Nie każdy nadaje się na trenera, nie każdy musi być wielkim piłkarzem żeby nim być. Nie jestem zwolennikiem obecnego trenera a kadra jest nasza , nie jego i możemy się wypowiadać, nawet niepochlebnie.. -
johny535 Zgłoś komentarz
trenera. Od tamtej pory wciąż jednak mędrkuje. Pokazał swoją klasę będąc posłem i oprócz wielu wpadek został specjalistą od zapładniania krów lodem. I niech przy tym zostanie. -
Piotr Szczepaniak Zgłoś komentarz
nastawienie do niego odkoąd zaczeła się kariera Piątka .Zielińskiego wielki trener jakim jest Carlo Ancelotti wystawia na skrzydle więc w reprezentacji nie widzę przeszkód by tam grywał takze w reprezentacji . W jakims wywiadzie wypowiedziałsię pan o powołaniu do Kownackiego z wielkim szacunkiem dla tego chłopaka jak i reszty powołanych a nie wykorzystanych oni niech sie obecnie skupią na grze w u 21 u Czesia Michniewicza przeciez z turnieju z tego co się orientuje najlepsze 4 zespoly pojada na olimpiade więc jest o co grac .a wracajac do pana wątku to po co Kownacki w kadrze jak kazesz nam grać jednym napastnikiem Kownacki jest co najwyżej w tej hierarchi 4 więc zanim cos powiesz zastanów sie czy ma to sens raczej odczuwam ze prowadzi pan anty Piątkomanie tyle ze w tej anty Piatkomani jesteś sam bo cała Polska z tego chłopaka jest dumna -
aro 123 Zgłoś komentarz
i tego powinni się trzymać 10 może też zagrać Milik i tego powinni spróbować Zieliński niech gra to prawe skrzydło Krychowiak out Klich do poprawki Linetty do składu -
Nowy w mieście Zgłoś komentarz
Niech gra 5-10-15 -
Olaf1250 Zgłoś komentarz
dziwię jeszcze na wyjeździe ale teraz będzie tylko lepiej wieże -
jahu61 Zgłoś komentarz
dodam jeszcze , ze scenariusz bedzie taki jak z Nawalka , do pierwszych meczy zakwalifikowani a potem do domu i odprawa dla trenera ..milionowa , cyba tylko o to chodzi !!! -
jahu61 Zgłoś komentarz
jeszcze raz przypomne , trener Kasperczak , to był człowiek który poprowadził by reprezentacje na szczyt osiagnięc , ale Nawalka , Brzeczek ...bez osiagnięć , bez wiedzy nie gwarantowali poziomu druzyny.Majac takich graczy jak Lewandowski , Piatek , ten obecny nie wie jak nimi grac ..to jest katastrofa !! Boniek ponosi pelna odpowiedzialnośc za ta sytuację ! Ponownie wybral sobie kolegę , nie trenera z osiagnieciami , wiedza , rutyna ...jak stwiedzil oniek , Kasperczak byl za stary ...nic dodac wiecej !!! -
Szak1 CKM Zgłoś komentarz
Zieliński gra w podstawowej jedenastce kadra gra gorzej gra Zielińskiego nic nie wnosi start do przodu jeden drugi zwód kółeczko i powrót do punktu wyjścia lub podanie do tyłu albo do najbliższego tak to w większości wygląda za mało pożytku z jego gry ale nie tylko on jest winny oczywiście bo druga linia jest dość słaba brakuje wyjścia na pozycje pokazywania się do gry strzałów z drugiej linii wtedy i polu karnym będzie luźniej i jako eksperci skończcie gadać że to młody zawodnik młodych to ma Ajaks -
Young Oak Zgłoś komentarz
Jeżeli mamy 3 dobrych napastników to wykorzystajmy chociaż dwóch. Reprezentacje grają zwykle systemem z 4-ema lub 5-cioma obrońcami, z czego środkowych jest 2-3. Jeżeli więc mamy dwóch napastników to szansa, że oni coś sklecą jest większa niż gra na samego Lewandowskiego. W pomocy jest dwóch ludzi, którzy mogą rozgrywać akcje w ofensywie i są to Zieliński i Grosicki. Reszta na czele z Krychowiakiem podają na alibi do najbliższego kolegi. W ten sposób gra się sprowadza i tak do lagi górną piłką na Lewandowskiego lub wrzutce z boku do środka, gdzie wg Pana Jana miałby grać jeden napastnik. Jeżeli mamy więc dwóch napastników to nawet jak poślą górną piłkę to Piątek z Lewandowskim we dwóch mogą coś ugrać, bo każdy środkowy obrońca musi pilnować jednego napastnika, a to z kolei daje szanse, że przy którejś piłce napastnik urwie się temu obrońcy. Jak gralibyśmy na jednego Lewandowskiego z przodu to ma on na plecach dwóch obrońców i marne szanse na to, że coś sam zdziała przy beznadziejnej pomocy. Piątek i Lewandowski współpracowali bardzo dobrze i stwarzali sobie sytuację. To działa i nie trzeba tego zmieniać. Problemem tej kadry jest przede wszystkim beznadziejna pomoc i rola jaką ma pełnić w tej kadrze Zieliński. Na marginesie dziwi mnie, że Linetty nie dostał żadnej szansy zaprezentowania się w meczu, bo ponoć jest w świetnej formie. PS: tak jak ktoś niżej pisał. Taktykę w kadrze dostosowujesz do piłkarzy, którymi dysponujesz a nie na odwrót piłkarzy do taktyki. -
hanysz Zgłoś komentarz
jakiego mamy to też niestety tylko typowy reprezentant "wspaniałej polskiej myśli trenerskiej" -
Mariusz Szczepanczyk Zgłoś komentarz
Yep lie to bedzie trwalo