To tragicznego wypadku doszło podczas niedzielnego spotkania pomiędzy Zimbabwe i reprezentacją Konga. Przed bramami stadionu w Harare było wielu chętnych, by obejrzeć spotkanie decydujące o awansie do Pucharu Narodów Afryki. Tłum był tak duży, że doszło do paniki. Jeden z kibiców zmarł.
Mimo to rozegrano spotkanie, w którym Zimbabwe pokonało Kongo 2:0 i zapewniło sobie awans do turnieju głównego, który w tym roku rozegrany zostanie w Egipcie. To wielki sukces reprezentacji Zimbabwe, która po raz czwarty zagra w mistrzostwach Afryki.
Zobacz także: El. ME 2020. Polska - Łotwa. Żółta kartka dla Piątka zamiast karnego. Rostkowski: Powinna być jedenastka
Z tej grupy awans do turnieju finałowego wywalczyła również Demokratyczna Republika Konga, która pokonała Liberię 1:0. Mecz rozegrano na neutralnym terenie, gdyż Liberyjczycy obawiali się epidemii eboli.
Zobacz także: Polska - Łotwa. Wisła Płock odpowiedziała na szokujące słowa ws. Arkadiusza Recy
Do turnieju finałowego PNA awansowały także Senegal, Madagaskar, Maroko, Kamerun, Mali, Burundi, Algieria, Benin, Nigeria, RPA, Ghana, Kenia, Gwinea, Wybrzeże Kości Słoniowej, Angola, Mauretania, Tunezja, Egipt, Gwinea-Bissau, Namibia, Uganda oraz Tanzania.
ZOBACZ WIDEO Pazdan o powrocie do kadry. "Ostatnie pół roku było tragiczne. Ciesze się, że wróciłem"