Jak informowaliśmy w czwartek, Real Madryt latem zamierza zaszaleć na rynku transferowym. Zinedine Zidane dostanie aż 500 mln euro na wzmocnienia. Priorytetem jest pozyskanie Edena Hazarda z Chelsea FC, Kylina Mbappe z PSG oraz Paula Pogby z Manchesteru United.
Za każdego z tych piłkarzy Królewscy będą musieli zapłacić grubo ponad 100 mln euro. Jak przekonuje hiszpański portal "Abc.es", Real Madryt ma plan, aby pozyskać ostatniego z nich. W transakcję włączony ma zostać Gareth Bale, który rozgrywa bardzo słaby sezon. Klub ze stolicy Hiszpanii podjął decyzję, że będą to ostatnie miesiące Walijczyka na Santiago Bernabeu.
"Działacze Królewskich nie wyobrażają sobie, aby walijski skrzydłowy mógł odejść za kwotę niższą od tej, za jaką go sprowadzono (101 mln euro). Szczególnie, że przez ostatnie lata ceny mocno poszły w górę" - podkreślają hiszpańscy dziennikarze.
- Zawsze mówiłem, że Real Madryt to marzenie dla wszystkich dzieci i dla wszystkich zawodników. Szczególnie jest tak teraz z Zidane'em, z którym praca jest marzeniem dla każdego, kto interesuje się futbolem - podkreślał pomocnik reprezentacji Francji.
Pogba jest szczęśliwy w Manchesterze, jednak oferta z Realu może okazać się nie do odrzucenia. Do wielkiej wymiany Królewscy muszą teraz przekonać Czerwone Diabły, które mają wątpliwości odnośnie transferu Bale'a. Chodzi przede wszystkim o wiek i cenę za piłkarza.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Ta scena mówi wiele o meczu z Łotwą. "To idealnie pokazuje, jak zagraliśmy"