Robert Lewandowski mówi, że byłby bardziej zadowolony z tytułu mistrza Niemiec niż w poprzednich latach. - Musisz zobaczyć, jak daleko byliśmy za nimi - mówi w rozmowie z "Kickerem". Reprezentant Polski ma na myśli aż dziewięciopunktową stratę do Borussii Dortmund, którą Bayern Monachium miał jeszcze w listopadzie.
- Jeśli uda nam się zostać mistrzami, radość będzie większa, ponieważ jest to najtrudniejszy sezon od sześciu lat - dodaje.
Obecnie Bayern ma dwa punkty straty do BVB, jednak w sobotę podejmie właśnie lidera rozgrywek. Dla Lewandowskiego to będzie kolejna sentymentalna podróż. Właśnie w Borussii zaczynał swoją karierę na niemieckich boiskach i gole wbijane klubowi z Dortmundu wciąż są dla niego "wyjątkowe".
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Lewandowski podkreślał też, że rozmawiał z Bayernem na temat przedłużenia kontraktu. Obecny wygasa w 2021 roku i kapitan reprezentacji Polski wyraża chęć pozostanie w Monachium na kolejne lata (więcej pisaliśmy o tym W TYM MIEJSCU).
30-latek jest liderem klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi. Ma 19 goli na koncie i o trzy wyprzedza Lukę Jovicia z Eintrachtu Frankfurt oraz Paco Alcacera z Borussii Dortmund.
Hitowy mecz Bundesligi jest zaplanowany na sobotę. Początek starcia Bayernu z Borussią o godz. 18:30.
Zobacz także: Dosadna opinia Artura Wichniarka: Legia to bagno!
Zobacz także: Dariusz Tuzimek: Koniec arogancji na najwyższym światowym poziomie (felieton)