"Ale rewolucja! Paqueta jako "10" i Piątek z Cutrone w ataku" - pisze "La Gazzetta dello Sport" na pierwszej stronie. Jej zdaniem Gennaro Gattuso ugnie się pod presją fanów i zdecyduje się na grę dwójką napastników. Dotychczas nie chciał zmienić swojego koronnego ustawienia 4-3-3 z tylko jednym wysuniętym napastnikiem.
[Gazzetta dello Sport] Combien vaut ce maillot ? Le prix de Maurito a presque été divisé par 2 (60M).
— FrSerieA (@FrSerieA) 2 kwietnia 2019
C'est la Juve de Kean.
C'est le Milan de Paquetá. Quelle révolution ! Le brésilien en 10 avec Piątek & Cutrone.
Ciao le Boxing Day. La Serie A ne jouera pas à Noël en 2019-2020. pic.twitter.com/olIAssiKBQ
"Przeciwko Sampdorii widzieliśmy wariację z dwoma napastnikami i trequartistą: Cutrone-Piatek z przodu i Paqueta jako wsparcie. Jest to rozwiązanie, które pozwoliłoby na współistnienie dwóch napastników, którzy na razie grali razem bardzo mało. Jest to z pewnością ważna alternatywa dla 4-3-3, która pozostaje najbezpieczniejszym i najbardziej przetestowanym rozwiązaniem. Kessie powinien wrócić do podstawowego składu" - analizuje z kolei włoska telewizja Sky.
W poniedziałek Gattuso był pytany przez dziennikarzy, czy zamierza grać trójką środkowych obrońców. Mówił, że taka opcja nie jest wykluczana, ale raczej dawał do zrozumienia, że nie będzie zmieniał swojego ustawienia i z Udinese znów zagra klasycznie 4-3-3.
ZOBACZ WIDEO Seria A: Koszmarny błąd bramkarza zadecydował! Porażka AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jeśli sprawdzą się doniesienia "La Gazzetta dello Sport", to będzie pierwszy raz, gdy Krzysztof Piątek i Patrick Cutrone zagrają razem od 1. minuty. Z Interem Mediolan czy Sampdorią Genua Włoch był wprowadzany w drugiej połowie i ich współpraca wyglądała obiecująco. Defensywy rywali nie były już skupienie tylko na Piątku, a to dawało większe możliwości dla Polaka.
Sky Italia pisze też o Napoli. Pozycja Arkadiusza Milika jest niepodważalna, ale wobec kontuzji Driesa Mertensa oraz Lorenzo Insigne Carlo Ancelotti musi dokonać roszad. Obok Polaka ostatecznie ma wylądować Simone Verdi, a na lewo skrzydło wrócić Piotr Zieliński (z Romą pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek). Napoli zagra w środę na wyjeździe z Empoli (godz. 19).
Zobacz także: Gennaro Gattuso zaskakuje: Piątek osamotniony? To nie problem
Zobacz także: Krzysztof Piątek cierpi w Milanie. "Czekamy na szok"