Kamil Grosicki najlepszy od lat

East News / Mick Atkins/ProSports/REX/Shutterstock / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
East News / Mick Atkins/ProSports/REX/Shutterstock / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Odkąd Kamil Grosicki wyjechał za granicę, tak dobry liczbowo sezon miał tylko raz. W sobotę reprezentant Polski strzelił dwa kolejne gole i to pewnie jeszcze nie koniec jego popisów.

I w tym sezonie w barwach Hull City strzelił już 9 goli, dołożył do tego 11 asyst. Kamil Grosicki zbiera kolejne nagrody i pochwały, sam mówi że to jest "dobry czas". A my dodamy - najlepszy. Już dawno 31-letni skrzydłowy nie był w takiej formie, ale też pamiętajmy, że sezon ma nierówny. Początek był zmarnowany przez kolejny transfer, który nie wypalił. Polak tak naprawdę odżył po nowym roku. I idzie mu znakomicie, nadrabia ten stracony czas.

Dwa gole wbite w sobotę drużynie Reading były trafieniami numer 8 i 9. Poprzednio Grosicki strzelił tyle goli w sezonie 15/16, gdy grał jeszcze w Stade Rennais we Francji. Tyle że wówczas dołożył do tego "tylko" 4 asysty. Pamiętajmy oczywiście, że Ligue 1 to niezwykle silna liga, jedna z najtrudniejszych w Europie i trudno ją też przyrównywać do zaplecza angielskiej Premier League. Z drugiej strony, The Championship również jest bardzo wymagająca.

I dziś statystyki Polaka wyglądają następująco. (Grafika SofaScore.com)

- W tym sezonie wreszcie czuję się jak Tygrys (klubowy przydomek - przyp. red.), a Nigel Adkins odegrał w tym dużą rolę. Po tym, jak latem upadł mój transfer, wróciłem do klubu i czułem się bardzo źle. Wtedy zadzwonił do mnie Nigel Adkins i zaprosił na indywidualny trening. Później mieliśmy długą, dobrą rozmowę. Po tym spotkaniu wyszedłem z poczuciem pełnego zaangażowania dla Hull City. Naprawdę chciałem pokazać się z jak najlepszej strony i myślę, że trener to widział i rozumiał. Pozostanie w Hull było z pewnością najlepszą decyzją - tłumaczył niedawno piłkarz.

Kamil Grosicki ponownie piłkarzem miesiąca w Hull City. Polak podziękował trenerowi - CZYTAJ WIĘCEJ

Kamil Grosicki wyjechał z Polski w połowie sezonu 2010/11. Przeszedł wówczas z Jagiellonii do Sivassporu. Cały tamten - łączony sezon zakończył z 11 golami i 9 asystami. Kolejny - już tylko w tureckim klubie - miał znakomity (7 goli i 13 asyst). A potem aż tak dobrze już nie było, dopiero we wspomnianym 15/16 trafił 9 razy. Tyle samo goli miał też w poprzednich rozgrywkach. Dołożył do tego 6 asyst.

Kamil Grosicki niepewny przyszłości. "Nikt z klubu ze mną nie rozmawiał" - CZYTAJ WIĘCEJ

Polak gra w Hull od stycznia 2017 roku, wtedy jeszcze zespół ten grał w Premier League. Kontrakt piłkarza wygasa 30 czerwca, na razie nie było rozmów o jego przedłużeniu. Grosicki kilka razy chciał już odejść z Hull, ale za każdym razem przenosiny nie dochodziły do skutku.

ZOBACZ WIDEO Szalony mecz w Bundeslidze! Rywale przeważali a oni wygrali 5:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: