Wojciech Szczęsny będzie trzecim Polakiem, który w tej edycji Ligi Mistrzów postara się ze swoim zespołem zdobyć Amsterdam. Tomasz Kędziora strzelił w stolicy Holandii gola, a Robert Lewandowski dwa, ale to było za mało. Dynamo Kijów przegrało z Ajaksem Amsterdam 1:3, a Bayern Monachium zremisował 3:3. Jeszcze żaden bramkarz przyjezdnych nie zachował w tym sezonie czystego konta na terenie lidera Eredivisie. Po raz ostatni dokonał tej sztuki Robert Zwinkels z Ado Den Haag 25 marca 2018 roku. Mecz ligi holenderskiej zakończył się remisem. Biorąc pod uwagę tylko spotkania Ligi Mistrzów drużyna z Amsterdamu ostatnio nie strzeliła gola u siebie FC Barcelonie 5 listopada 2014 roku i przegrała 0:2.
Szczęsny rozgrywa solidny sezon. Zachował czyste konto w 18 meczach Juventusu. W 11 ligowych, jednym Pucharu Włoch i jednym o Superpuchar Włoch. Do tego doszło pięć "zer" w ośmiu występach w Lidze Mistrzów. Kiedy poprzednio wyszedł na boisko w elitarnych rozgrywkach, nudził się między słupkami. Piłkarze Atletico Madryt od święta gościli pod jego bramką, a Juventus pod dowództwem Cristiano Ronaldo wygrał 3:0. Tak zapewnił sobie awans do ćwierćfinału po porażce 0:2 w Hiszpanii.
Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy
Sytuacja skomplikowała się, ponieważ w środę Szczęsny nie będzie mógł liczyć na lidera defensywy Giorgio Chielliniego. Włoch w weekend nie grał, ponieważ oszczędzał siły na mecz w Amsterdamie. Problem w tym, że podczas treningu na początku tego tygodnia doznał kontuzji. Zastąpi go Daniele Rugani i stworzy duet środkowych obrońców z Leonardo Bonuccim. W klubie z Turynu cały czas zmienia się lista kontuzjowanych. Na początku kwietnia problem ze zdrowiem miało 10 zawodników. Później wypadli Chiellini i Emre Can, a na pocieszenie wrócili Leonardo Spinazzola, Paulo Dybala i Mario Mandzukić. Trenował już normalnie Cristiano Ronaldo, który kontuzjowany wrócił ze zgrupowania reprezentacji Portugalii.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"
Holenderski zespół wyeliminował z Ligi Mistrzów poprzedni klub Ronaldo. Wygrana Ajaksu z Realem Madryt była odbierana jako zaskoczenie niezależnie od siły Królewskich w tym sezonie. Klub z Hiszpanii wygrał Ligę Mistrzów trzy razy z rzędu, a Ajaksu nie było w tym okresie nawet w fazie grupowej. Teraz jest objawieniem rozgrywek. Oparta na młodych "strzelbach" drużyna strzeliła od początku eliminacji 29 goli w Lidze Mistrzów. Juventus zdobył na razie 12 bramek.
- Ajax to silna drużyna, wyeliminowała Real i grała jak równy z równym z Bayernem. Musimy być w pojedynku z nim ostrzy, precyzyjni i żywiołowi. Mało prawdopodobne, że ten mecz zakończy się bezbramkowym remisem - mówi Massimiliano Allegri, trener Juventusu. - Skoro Ajax gra agresywnie, musimy być agresywni. Oczekujemy przestrzeni do atakowania i otwartego meczu.
Ajax wygrał tylko dwie z 12 konfrontacji z Juventusem. Żadnej z dziesięciu od 1974 roku. Z drugiej strony drużyna z Amsterdamu nie przegrała ćwierćfinałowego spotkania w europejskich pucharach u siebie od 1969 roku. Kiedy w 1996 roku Ajax przegrał 2:4 konkurs rzutów karnych z Juventusem w finale Ligi Mistrzów jego bramkarzem był Edwin van der Sar. Trzy lata później przeniósł się do zespołu z Turynu, w którym spędził dwa sezony. Obecny dyrektor Ajaksu to najważniejsza postać, która w tym wieku łączyła ten klub z Bianconerimi. Ponadto w 2005 roku Holender trafił do Manchesteru United, a tam dzielił szatnię z Cristiano Ronaldo.
Czytaj także: TVP pokaże mecz Manchester United - FC Barcelona
Także wspomniany Manchester United rozpocznie w środę walkę o awans do półfinału Ligi Mistrzów. Tak samo jak Ajax i Juventus ma za sobą pościg w poprzedniej rundzie. Drużyna z Old Trafford awansowała do ćwierćfinału dzięki zwycięstwu 3:1 na stadionie Paris Saint-Germain po porażce 0:2 u siebie. Kolejnym przeciwnikiem podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera będzie FC Barcelona i to tak samo jak konfrontacja drużyn z Amsterdamu i z Turynu powtórka z finałów Ligi Mistrzów sprzed lat. W 2009 roku w Rzymie drużyna z Katalonii pokonała Manchester United 2:0, a w 2011 roku 3:1 w Londynie. W obu spotkaniach strzelił gola Lionel Messi, który wygrywał w tych edycjach klasyfikację strzelców i także obecnie prowadzi w niej z ośmioma trafieniami na koncie.
Ćwierćfinały Ligi Mistrzów:
Ajax Amsterdam - Juventus / śr. 10.04.2019 godz. 21.00
Manchester United - FC Barcelona / śr. 10.04.2019 godz. 21.00
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)