Liga Europy 2019. Slavia - Chelsea: Kepa Arrizabalaga zatrzymał zespół z Pragi. Szczęśliwa wygrana angielskiej ekipy

PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Miroslav Stoch (z lewej) i Willian (z prawej)
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Miroslav Stoch (z lewej) i Willian (z prawej)

Dopiero w końcówce Chelsea zdobyła gola w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy w Pradze ze Slavią (1:0). Wcześniej w kilku sytuacjach skórę Anglikom ratował Kepa Arrizabalaga.

Po sensacyjnym wyeliminowaniu Sevilli, piłkarze Slavii mieli nadzieję na sprawienie kolejnej sensacji. Rywal jednak był trudniejszy od Hiszpanów.

Czesi postawili rywalom trudno warunki i zawodnicy Chelsea sporo musieli się napocić, aby w Pradze nie przegrać. W 1. połowie Slavia szukała prowadzenia. Akcje gospodarzy mogły się podobać. W 21. minucie sprzed pola karnego mocno uderzył Petr Sevcik, Kepa Arrizabalaga z problemami obronił.

Cztery minuty później to goście powinni zdobyć gola. Z okolic linii pola karnego technicznie uderzył Willian, piłka odbiła się od poprzeczki bramki Ondreja Kolara. Jak się później okazało, była to najlepsza okazja stworzona przez drużyny w premierowej odsłonie.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka

Czytaj także: Liga Europy. Zapowiedzieli sprzedaż biletów na mecz ze Spartą. Chelsea pomyliła rywala w 1/4 finału

Ciekawiej na boisku zrobiło się dopiero po godzinie gry. W 60. minucie po rzucie rożnym z kilku metrów uderzał Antonio Ruediger, Ondrej Kolar obronił strzał nogą. Chwilę później z pola bramkowego w kierunku dalszego słupka uderzył Willian, pomylił się o centymetry. Z kolei w 69. minucie to Slavia powinna prowadzić. Mocny strzał Ibrhaima Traore kapitalnie obronił Kepa.

Jedenaście minut przed końcem do bramki Czechów trafił Olivier Giroud. Sędzia gola nie uznał, dopatrując się spalonego. Chwilę później kolejny raz świetnie zachował się Kepa, który obronił strzał z woleja Jana Borila.

Czytaj także: Liga Europy: świetny finisz Valencia CF w starciu z Villarreal CF. Benfica Lizbona bliżej półfinału, popis Joao Felixa

Chelsea dopięła swego w 86. minucie. Z ok. 35 metrów perfekcyjnie dogrywał Willian, a Marcos Alonso uderzył z siedmiu metrów głową tuż przy słupku. Czesi nie byli już w stanie odpowiedzieć rywalom, który są krok bliżej od awansu do półfinału Ligi Europy.

Slavia Praga - Chelsea FC 0:1 (0:0)
0:1 - Alonso 86'

Składy:

Slavia: Ondrej Kolar - Vladimir Coufal, Michael Ngadeu-Ngadjui, Simon Deli, Jan Boril - Ibrahim Traore, Alex Kral - Lukas Masopust (74' Josef Husbauer), Petr Sevcik, Miroslav Stoch (64' Jaromir Zmrhal) - Peter Olayinka (82' Mick van Buren).

Chelsea: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Ruediger, Marcos Alonso - Ross Barkley (75' Ruben Loftus-Cheek), Jorginho, Mateo Kovacić (68' N'Golo Kante) - Pedro Rodriguez (59' Eden Hazard), Olivier Giroud, Willian.

Żółta kartka: Coufal (Slavia).

Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy).

Komentarze (1)
avatar
Remigiusz Iwiński
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Generalnie remis byłby sprawiedliwy