Czas decyzji w Lechu Poznań. Kilku zawodników walczy tylko o umowy w innych klubach

Newspix / WOJCIECH KLEPKA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Maciej Makuszewski
Newspix / WOJCIECH KLEPKA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Maciej Makuszewski

Lista skreślonych w Lechu wciąż nie jest pełna i ostateczna, ale część piłkarzy zna już swoją przyszłość i w rundzie finałowej będą walczyć wyłącznie o kontrakty w innych klubach.

Do tej pory oficjalnie "Kolejorz" poinformował tylko o rozstaniu z Marcinem Wasielewskim. Umowa 24-letniego obrońcy nie zostanie przedłużona i latem przeniesie się on na zasadzie wolnego transferu do I-ligowej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.

Do tej pory decyzję o rozstaniu przekazano ponadto Dimitrisowi Goutasowi, Vernonowi De Marco oraz Łukaszowi Trałce, przy czym ten ostatni sam również skłaniał się do odejścia, zwłaszcza że spora część poznańskich kibiców okrzyknęła go twarzą niepowodzeń drużyny z kilku ostatnich lat.

Goutas tej wiosny występował wyłącznie w III-ligowych rezerwach, De Marco zaś dostawał szansę w pierwszej drużynie, ale tylko za kadencji Adama Nawałki. Dariusz Żuraw na Argentyńczyka już nie stawiał.

ZOBACZ WIDEO AC Milan jest uzależniony od Piątka. "Nie ma Krzyśka Piątka, nie ma wyników"

->Lotto Ekstraklasa: Lech - Jagiellonia. Ireneusz Mamrot spłaca dług, Dariusz Żuraw nie widzi pozytywów

Trałka gra dość regularnie i były selekcjoner reprezentacji Polski chciał nawet przedłużyć z nim kontrakt. Ten pomysł, a także chęć kontynuowania współpracy z kilkoma innymi zawodnikami, którzy permanentnie zawodzili, doprowadziły do zwolnienia Nawałki, bo władze klubu nie mają już złudzeń i uznały, że rewolucja kadrowa jest koniecznością.

W najbliższych dniach klub poinformuje oficjalnie o następnych decyzjach personalnych, tuż po meczu z Jagiellonią Białystok (0:2) zapowiedział to zresztą trener Żuraw.

Latem umowy kończą się jeszcze Jasminowi Buriciowi, Matusowi Putnocky'emu, Rafałowi Janickiemu, Nikoli Vujadinoviciowi, Maciejowi Gajosowi oraz Timurowi Żamaletdinowowi. Większość tych piłkarzy opuści Bułgarską, a poza nimi klub może się rozstać z Piotrem Tomasikiem, Mihaiem Radutem czy Maciejem Makuszewskim.

->Lotto Ekstraklasa. Gorzka szczerość piłkarzy Lecha Poznań. "To nie był pierwszy tak słaby mecz"

Komentarze (9)
avatar
marolstar
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
hungabunga
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
to samo w Legii powinni zrobić , dobry przykład Lech daje , wymienić pół drużyny lub całą, tu powinno się szukać zmian, w składzie a nie zaczynać od trenera jak to bywa w lidze polskiej . Tak Czytaj całość
avatar
gniewkowianin
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Ty krawat z 7eglej fafki patrz na swój klubik ))))zenada i kupa go......w na ))))) 
avatar
Legiony.1916
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
Nie prościej byłoby rozwiązać cały ten śmieszny klub piłkarzyki wysłać do Wronek skąd przyszli a na pustej murawie stadionu posadzić pyry