Władze Cardiff City zajęły stanowisko ws. transferu Emiliano Sali. Klub nie zapłaci ani centa

Choć od tragicznej śmierci Emiliano Sali minęły trzy miesiące, to nadal nie jest uregulowana kwestia płatności transferu Argentyńczyka. Władze Cardiff City odmawiają przelania pieniędzy FC Nantes.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Emiliano Sala East News / JEAN-FRANCOIS MONIER / Na zdjęciu: Emiliano Sala
Pismo w tej sprawie zostało wysłane do FIFA. Władze Cardiff City poinformowały w nim międzynarodową federację, że nie zamierzają przelać na konto FC Nantes ani centa za transfer Emiliano Sala. Argumentem walijskiego klubu w prawnym sporze jest fakt, że Argentyńczyk nie był oficjalnie zarejestrowany w ekipie ze stolicy Walii.

Prawnicy Cardiff City dali do zrozumienia, że klub nie dokona płatności wynoszącej 15 milionów funtów. Do tego władze klubu z Nantes odmawiają spotkania i dlatego walijski klub uważa, że międzynarodowa federacja powinna rozważyć nieważność transferu.

Sala przed wylotem podpisał wstępny kontrakt z Cardiff City, wcześniej reprezentował barwy FC Nantes. Walijczycy informowali, że Premier League zwróciła dokumenty rejestracyjne Sali z powodu błędów administracyjnych. Klub miał złożyć korektę, na której wymagany był podpis argentyńskiego piłkarza. Nie było to jednak możliwe z racji wypadku.

Zobacz także: "Istnieją podstawy do zbadania innych lotów". Nowe fakty ws. śmierci Emiliano Sali

Przypomnijmy, że samolot, którym Sala leciał z Francji do Cardiff, zniknął z radarów nad kanałem La Manche w poniedziałek 21 stycznia. Sportowiec podczas lotu kontaktował się z rodziną i wysyłał wiadomości na temat fatalnego stanu technicznego maszyny. 3 lutego odnaleziono wrak samolotu na dnie kanału La Manche. Cztery dni później wydobyto ciało piłkarza.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Ciężkie zadanie przed Juventusem. "Szczęsny i Ronaldo to kluczowi zawodnicy"


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×