Drużyna SSC Napoli może być już niemal pewna zajęcia drugiego miejsca w tabeli Serie A na koniec sezonu. W niedzielę drużyna Carlo Ancelottiego pokonała na wyjeździe Frosinone 2:0 (1:0).
Po końcowym gwizdku piłkarze gości podeszli pod trybunę kibiców, którzy przyjechali na ten mecz z Neapolu. Zawodnicy nie usłyszeli jednak braw, a najsurowiej potraktowany został Jose Callejon.
Hiszpan postanowił oddać fanom swoją koszulkę, jednak ta została zwrócona. Piłkarze usłyszeli mocne słowa pod swoim adresem z ust kibiców, którzy skrytykowali ich za brak walki z Juventusem o mistrzostwo Włoch.
AC Milan podjął decyzję ws. Gattuso. Czytaj więcej--->>>
- Piłkarze byli zaskoczeni i rozczarowani zachowaniem kibiców. Można zarzucać im cokolwiek, ale na pewno nie brak profesjonalizmu i zaangażowania. Też jestem zaskoczony słowami, jakie usłyszeli - skomentował Carlo Ancelotti.
Także trener znalazł się pod ostrzałem kibiców Napoli. Ci chcą odejścia szkoleniowca z klubu, co pokazali w centrum Neapolu dzień przed meczem, rozwieszając flagi nawołujące do odejścia Ancelottiego. - Jeśli kibice narzekają, to dla mnie motywacja do lepszej pracy - dodał utytułowany trener.
Mimo protestów, pozycja Acelottiego w Napoli jest mocna i będzie pracował tam w następnym sezonie.
Trener Juventusu rozśmieszył anegdotą o Szczęsnym. Zobacz, co powiedział
ZOBACZ WIDEO Serie A: Napoli pewnie kroczy po wicemistrzostwo. Frosinone bez szans [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]