Bundesliga. Mocna opinia Dietmara Hamanna. "Bayern odstaje na arenie międzynarodowej"
Bayern Monachium pilnie potrzebuje wzmocnień, a jednym z idealnych kandydatów jest Timo Werner. Tak uważa Dietmar Hamann, który w ostatnich miesiącach regularnie krytykuje niemieckiego giganta.
Thomas Mueller nie jest zadowolony ze swojej pozycji w Bayernie. Może odejść do Włoch >>
Potwierdziła to Liga Mistrzów. Bayern odpadł już w 1/8 finału po dwumeczu z Liverpoolem. Dietmar Hamann uważa, że te spotkania pokazały, że niemieckiemu gigantowi najsilniejsze kluby Europy uciekają i pilnie konieczne są zmiany.
- Mecze z Liverpoolem pokazały ograniczenia Bayernu. W tym sezonie odstawali na arenie międzynarodowej. Oczywiście, odpadnięcie z "The Reds" było rozczarowaniem, ale ogólnie rzecz biorąc wyeliminowanie ich, było niemożliwe. Liverpool był wyraźnie lepszy. Drużyna z Monachium ma wiele do nadrobienia także w kontekście wzmocnień. Mam nadzieję, że zdążą do następnego sezonu - komentuje niemiecki ekspert w rozmowie z "Abendzeitung Muenchen".
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"Wszystko mogą zmienić transfery. Bawarczycy już działają, ale na razie pozyskali obrońców: Lucasa Hernandeza i Benjamina Pavarda. Teraz wiele się mówi o sprowadzeniu Timo Wernera z RB Lipsk. Hamann uważa, że takiego piłkarza monachijczycy potrzebują.
- Werner jest bardzo utalentowanym zawodnikiem. Przeprowadzka do Bawarii byłaby dla niego krokiem naprzód. Pytanie, na jakiej pozycji powinien grać. W Lipsku grywał na skrzydle, co można sobie wyobrazić w kontekście transferu do Bayernu. Ale oczywiście pozycja środkowego napastnika jest dla niego najlepsza. To, co go wyróżnia, to szybkość, a jej pilnie potrzebuje Bayern - tłumaczy.
Nie do zdarcia. Bundesliga.com zachwyca się wytrenowaniem Roberta Lewandowskiego >>
Hamann od wielu miesięcy krytykuje Bayern. Obrywało się także Robertowi Lewandowskiemu, bo były piłkarz uważał, że Polak stał się problemem całego klubu.
-
Django Zgłoś komentarz
A teraz pewnie tłumaczy liverpoolskiej gazecie ,że Liverpool FC potrzebuje znaczących wzmocnień gdyż bardzo odstaje na arenie międzynarodowej co wydatnie pokazał mecz z FC Barceloną.:-) -
Heniek Bieniek Zgłoś komentarz
półfinału już w 1/8, więc wg tradycji ostatnich sezonów musieli uznać wyższość rywala -
zbych22 Zgłoś komentarz
rozbudzili to do wzięcia pozostała II liga topowych graczy i Bayrn dalej będzie kiepski. Jeden Lewy im sukcesu na stadionach Europy nie załatwi. W drużynie na boisku gra 11.Media niemieckie z uporem maniaka zwalają wszystko na Lewego bo nie chcą widzieć swoich błędów i pazerności na kasę. -
steffen Zgłoś komentarz
Hahaha - następny niemiecki "fachowiec" wreszcie "odkrył" to o czym Lewy mówi od dawna.