Ekstraklasa. Carlitos krytykuje Lechię Gdańsk. "Trzeba mieć jaja, żeby powiedzieć, że jesteś gorszy"

Newspix / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Carlitos
Newspix / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Carlitos

Nie milkną echa zwycięstwa Legii z Lechią (3:1). Carlitos zapewnia, że warszawiacy byli dużo lepsi i wygraliby niezależnie od okoliczności. - Trzeba mieć jaja, żeby powiedzieć, że jesteś gorszy - krytykuje piłkarzy Lechii napastnik Legii.

Sędzia meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa podjął kilka kontrowersyjnych decyzji na niekorzyść gospodarzy. Po meczu lechiści byli wściekli i winę za porażkę zrzucali na Daniela Stefańskiego. Zdaniem Carlitosa szukają oni usprawiedliwień.

- Przegrali mecz, bo byli gorsi. Jakie mają wyjaśnienie na to, co działo się po przerwie, skoro stracili trzy gole, a mogli znacznie więcej? Po przerwie nie powąchali piłki. Ale trzeba być szczerym względem świata, mieć jaja, żeby wyjść i coś takiego powiedzieć - mówi Hiszpan w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Aleksandar Vuković , trener warszawskiego klubu, na konferencji prasowej przed meczem z Piastem Gliwice podkreślał, że często mówi się, że Legia traktowana jest ulgowo i przyzwyczaił się już do tych oskarżeń (więcej TUTAJ). Zwraca uwagę na to również Carlitos, który sugeruje, że inne kluby zazdroszczą Legii siły. - Wokół Legii panuje w kraju dziwna, niezrozumiała dla mnie atmosfera. Nie mówię o wszystkich, ale niektórzy chcą się na nas odegrać. Darzą nas niezdrowymi uczuciami. To trochę tak jak w świecie zwierząt: jest lew, król sawanny, którego inne zwierzęta darzą wielkim szacunkiem, w tym samym ekosystemie żyje też stado baranów o innych uwarunkowaniach, z których pewnie każdy chciałby poczuć się jak lew - opowiada Carlitos.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mecz w Gdańsku obnażył polską piłkę. "Nikt nie powinien dolewać oliwy do ognia"

Legia dzięki zwycięstwu z Lechią powróciła na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy, którą straciła po porażce z Lechem Poznań. Legioniści pokazali charakter, bo przegrywali 0:1 i ich sytuacja nie była najlepsza. - Prawdziwej klasy gracza nie ocenisz, kiedy wszystko idzie dobrze. Sztuką jest podnieść się w trudnej sytuacji, wykazać charakterem, odwrócić losy i pójść do przodu. Po tym poznaje się silny psychicznie zespół i takim właśnie jesteśmy - dodał zawodnik Legii.

Lechia Gdańsk oskarża Legię Warszawa. Prezes straszy rywali

Carlitos oraz jego koledzy z zespołu imponują pewnością siebie i właśnie to może być kluczowym argumentem w walce o mistrzostwo. - Mamy mentalność zwycięzców, jesteśmy na boisku jedenastoma gladiatorami, którzy zrobią wszystko, by osiągnąć swój cel. Mnie szczególnie podoba się zdanie: "Bez cierpienia nie ma chwały". Wszystko ma swoją cenę, ale jeśli mocno czegoś chcesz i przetrwasz trudne momenty, czeka cię zwycięstwo - dodał zawodnik Legii.

Przed liderem Lotto Ekstraklasy niezwykle ważny mecz. W sobotę podejmie Piasta Gliwice. Jeśli wygra, to Legia będzie blisko mistrzostwa. Porażka sprawiłaby, że nawet gliwiczanie włączyliby się do walki o tytuł.

Źródło artykułu: