[tag=43202]
Krzysztof Piątek[/tag] znów bez gola! Tym razem polski napastnik nie przełamał fatalnej passy w meczu z Fiorentiną (AC Milan mimo to wygrał 1:0 - TUTAJ cała relacja >>). Polski napastnik spędził na boisku 74 minuty. Nie zapisał się w pamięci kibiców niczym wyjątkowym. Zastąpił go Patrick Cutrone.
- Krzysztof Piątek sporo szarpał w pierwszej połowie meczu - przyznał w studio pomeczowym ekspert Eleven Sports, Mikołaj Kruk. - Jednak widać wyraźnie, że Polak zaczyna być zirytowany. Realizator najczęściej pokazuje go, jak... macha rękami. Albo w kierunku sędziego, albo z pretensjami do swoich kolegów. I tak jest od kilku spotkań.
Rzeczywiście, ostatnio nie idzie Piątkowi. Po fantastycznej serii strzeleckiej, przyszedł kryzys. Polak po raz ostatni zdobył bramkę 6 kwietnia 2019. Od tego momentu minęło już ponad 500 minut (TUTAJ więcej informacji na ten temat >>). A przecież Milan walczy o udział w przyszłorocznej edycji Liga Mistrzów i każda bramka jest na wagę złota. - Rzadko go widzimy, jak dochodzi do strzałów, jak wygrywa pojedynki z obrońcami - dodał Kruk.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem
Mateusz Święcicki - komentator Eleven Sports - zauważył, że to nawet nie Piątek został "przeczytany" przez inne zespoły i stąd ma problemy ze strzelaniem goli, ale... - "Przeczytany" został cały Milan i jego pomysł na dostarczanie piłki Krzyśkowi - stwierdził.
Przed Milanem jeszcze dwa spotkania w tym sezonie: z Frosinone Calcio oraz SPAL. Problem w tym, że nawet dwie wygrane nie zagwarantują zespołowi czwartego miejsca w tabeli i awansu do LM. Zespół Piątka musi czekać na wyniki Interu Mediolan, Atalanty Bergamo i AS Roma.
Statystyki Krzysztofa Piątka w meczu ACF Fiorentina - AC Milan wg SofaScore: