Lotto Ekstraklasa. Piast Gliwice - Lech Poznań. Waldemar Fornalik zdziwiony apelem prezesa Legii

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik

Dariusz Mioduski kilka dni temu apelował do Lecha Poznań o postawę fair play w meczu z Piastem Gliwice. Trener drużyny z Górnego Śląska odniósł się do tej wypowiedzi.

W niedzielę możemy być świadkami jednej z największych niespodzianek w polskim futbolu w ostatnich latach. Piast Gliwice mistrzostwo Polski ma na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że wygra z Lechem Poznań i zapewni sobie krajowy tytuł.

Lotto Ekstraklasa. Oto potencjalni rywale mistrza Polski w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów >>

Gliwiczanom może zagrozić tylko Legia Warszawa. W stolicy jednak muszą liczyć na cud. Pojawiały się nawet głosy, że "Kolejorz" celowo przegra na Górnym Śląsku, by pozbawić mistrzostwa odwiecznego rywala ze stolicy. Dlatego prezes Dariusz Mioduski apelował do poznaniaków o postawę fair play. Ta wypowiedź nie spodobała się Waldemarowi Fornalikowi.
- Jestem zdziwiony. To tak, jakby do tej pory coś w ekstraklasie było nie fair. Każdy gra według reguł i każdy chce wygrać mecz - komentuje trener Piasta w "Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

W Gliwicach już nikt sobie nie wyobraża, że drużyna Fornalika może wypuścić mistrzostwo z rąk. Szkoleniowiec jednak nie chce stawiać sprawy tak, że ewentualne drugie miejsce będzie porażką.

- Nie przesadzajmy, nie można myśleć w tej kategorii, że wicemistrzostwo Polski dla Gliwic to porażka. Zdaję sobie sprawę, w jakiej jesteśmy sytuacji, ale nie używajmy takich słów jak porażka. Szansa jest niepowtarzalna i trzeba ją wykorzystać. Obserwuję zawodników, rozmawiam z nimi, indywidualnie, w grupie, są dobrze przygotowani - zdradza.

Fornalik w "Przeglądzie Sportowym" zdradził także ciekawą historię, która wydarzyła się ostatnio w Szczecinie. Piast grał tam z Pogonią (0:0) i zainteresowała się nim policja.

- W Szczecinie przechodziłem przez park i zatrzymała mnie policjantka. Myślałem, że coś przeskrobałem, ale zapytała: "Jaki będzie wynik?". Przyznałem, że chcemy wygrać. "Niech w Szczecinie będzie remis, a potem wygrajcie mistrzostwo" - odpowiedziała - opowiada.

Lotto Ekstraklasa. Legia Warszawa - Zagłębie Lubin. Dariusz Mioduski: Czekają nas zmiany >>

Wszystkie mecze ostatniej kolejki grupy mistrzowskiej odbędą się w niedzielę 19 maja o godzinie 18. Piast podejmuje Lecha, a Legia Warszawa zmierzy się z Zagłębiem Lubin.

Komentarze (17)
avatar
Marek Kempa
19.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piast zaczyna eliminacje LM już w 1 rundzie, może trafić na takie zespoły jak Celtic, bate borisov, nawet z zespołami azerbejdzanu trudno będzie walczyć, 
avatar
smeagol
18.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"To tak, jakby do tej pory coś w ekstraklasie było nie fair" - perfekcyjny komentarz byłego selekcjonera reprezentacji Polski. 
avatar
Piotr Drapala
18.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Piast mistrzem... Źle to brzmi ... polegną w drugiej rundzie kwalifikacji. No cóż znowu nikogo nie będzie w LM 
avatar
ORFEUSZ
18.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a czy Mioduski nie apelował do Lubina , aby się podłożyli , przecież jego drużyna jest za cieńka na mistrzostwo , nawet jak sędziowie pomagali
w legii trzeba połowę piłkarzyków wywalić , więc o
Czytaj całość
avatar
ORFEUSZ
18.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ja mam apel do Mioduskiego , aby się nie kompromitował