Pojawienie się Heidi Klum w Monachium sprawiło, że dla fotoreporterów na chwilę kwestie sportowe pozostały na dalszym planie. Blisko 46-letnia supermodelka wzbudziła ogromne zainteresowanie, pozując w barwach Bayernu.
Jej kibicowanie temu klubowi wcale nie jest takie oczywiste, bowiem urodziła się ona w Bergisch Gladbach, w landzie Nadrenia Północna-Westfalia, a co za tym idzie, znacznie bliżej jej powinno być choćby do Borussii Dortmund, największego rywala Bayernu.
Czytaj też:
-> Wielkie pieniądze przeszły Bayernowi Monachium koło nosa. BMW wycofało się z rozmów
-> Z Bayernu Monachium do Legii Warszawa. Marcel Zylla ma trafić do polskiej ligi
Heidi Klum w Allianz Arenie nie pojawiła się sama, towarzyszył jej Tom Kaulitz. Oficjalnie para spotyka się od ubiegłego roku i planuje w najbliższym czasie ślub. Wybranek modelki to gitarzysta zespołu Tokio Hotel, niegdyś niezwykle popularnego również w Polsce.
29-letni muzyk dumnie pozował z Heidi Klum przed fotoreporterami, przyzwyczajony już do zamieszania wokół osoby partnerki, gdziekolwiek ta by się nie pojawiła, szczególnie w Niemczech.
Klum i Kaulitz pojawili się w Monachium podczas najważniejszego dla Bayernu meczu w sezonie. Rywalem był Eintracht Frankfurt, a wynik miał decydować o mistrzostwie. Ostatecznie Bayern zwyciężył 5:1 i zdobył tytuł.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"
i dobrze!