60-letni trener miał z klubem ważny kontrakt do 30 czerwca 2020 roku. Klub, w porozumieniu ze szkoleniowcem, zdecydował jednak o jego zerwaniu po sezonie 2018/2019.
"Real Betis i Quique Setien zdecydowali, że szkoleniowiec nie będzie kontynuował prowadzenia pierwszej drużyny naszego klubu w następnym sezonie. W ciągu ostatnich dwóch lat Setien poprowadził Betis do europejskich pucharów. Podniósł poziom drużyny i osiągnął z nią wiele znakomitych wyników, które przejdą do historii klubu" - czytamy w oświadczeniu władz Realu Betis.
"Bardzo dziękujemy Setienowi i jego asystentom za pracę wykonaną w ciągu ostatnich dwóch lat. Życzymy im powodzenia w życiu zawodowym i osobistym" - dodali szefowie.
Czytaj także: kibice Atletico wygwizdali Antoine Griezmanna
W pierwszym sezonie pracy w Betisie Hiszpan poprowadził swoich podopiecznych do 6. miejsca w Primera Division, co zagwarantowało klubowi udział w fazie grupowej Ligi Europy. W niej gracze Quique Setiena wyszli z grupy i w 1/16 finału przegrali w dwumeczu 4:6 z francuskim Stade Rennes.
W minionych rozgrywkach ligowych Realowi Betis nie poszło już tak dobrze, jak we wcześniejszych. Na koniec sezonu 2018/2019 klub zajął 10. miejsce (brak awansu do europejskich pucharów), mimo że w 38. kolejce wygrał na wyjeździe z Realem Madryt (2:0), a w listopadzie poprzedniego roku potrafił pokonać Barcelonę 4:3.
Czytaj także: najgorszy sezon Realu Madryt od 20 lat
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Demolka w Berlinie! Bayer Leverkusen rzutem na taśmę w Lidze Mistrzów! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]