Piłkarze i kibice Milanu przeżywają bardzo trudny czas. "Rossoneri" do ostatniej minuty wierzyli w awans do Ligi Mistrzów. Podopieczni Gennaro Gattuso zrobili, co do nich należało, bo wygrali na wyjeździe ze SPAL 3:2. Swoje mecze wygrali jednak Atalanta Bergamo i Inter Mediolan, a więc to te zespoły dostały się do piłkarskiego raju.
Serie A: Fabio Quagliarella królem strzelców. Znakomite trzecie miejsce Krzysztofa Piątka, Polak przed Cristiano Ronaldo >>
Krzysztof Piątek tym razem nie strzelił gola. Znowu nie było to jego spotkanie, bo miał niewiele okazji, by pokonać bramkarza. Nie dziwi więc, że nie oczarował włoskich dziennikarzy, którzy wystawili mu niskie noty.
Najczęściej przy nazwisku Polaka pojawia się ocena 6. Taką dostał m.in. w portalu calciomercato.com, milannews24.com, czy pianetamilan.it.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Dariusz Mioduski zaskoczył wypowiedzią. "To zaklinanie rzeczywistości"
"Dobrze grał, ale nie był wystarczająco agresywny, gdy miał szansę pokarać rywala. Na jego plus to, że wywalczył rzut karny, który dał Milanowi zwycięstwo" - pisze calciomercato.com.
"Piątek grał dobrze przed szesnastką, ale brakowało go w polu karnym. Próbował się cofać po piłkę i to na nim został odgwizdany rzut karny" - dodaje milannews24.com.
Serie A: Massimo Oddo wiedział, że Krzysztof Piątek będzie miał kryzys. "To normalne, że nie mógł utrzymać tempa" >>
Włoski Eurosport najwyżej ocenił Piątka, bo przyznał mu notę 6,5. Autor podkreśla, że nie grał najlepiej, ale walczył, a efektem był rzut karny.