- I tak mój pierwszy sezon w Serie A dobiega końca. Przed przyjazdem do Włoch nie wyobrażałem sobie, że zdobędę łącznie 30 bramek dla dwóch drużyn, w których miałem przyjemność grać. W moich najpiękniejszych snach nie sądziłem, że będę najlepszym strzelcem Pucharu Włoch, trzecim w klasyfikacji ligi. Dziękuję wszystkim za wielkie wsparcie i emocje, które wspólnie przeżyliśmy. Teraz nadszedł czas na krótki odpoczynek, by potem dać z siebie maksimum w drużynie narodowej. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy! - napisał na swoim profilu na Instagramie Krzysztof Piątek.
W niedzielę Serie A zakończyła rozgrywki, ale Milanowi nie udało się awansować do Ligi Mistrzów. To był jednak doskonały sezon dla Krzysztofa Piątka. Nikt nie sądził, że po transferze z Cracovii do Genui tak zwojuje ligę włoską, że w styczniu AC Milan zapłaci za niego 35 mln euro.
Piątek strzelił w sumie na włoskiej ziemi 30 goli, został królem strzelców Pucharu Włoch (8 goli) i zajął trzecią pozycję za Fabio Quagliarellą i Duvanem Zapatą w Serie A. Także w europejskiej klasyfikacji Złotego Buta zajął miejsce w pierwszej dziesiątce.
Teraz czas na krótki odpoczynek, a 7 czerwca Polska będzie grać na wyjeździe z Macedonią w eliminacjach do Euro 2020. Trzy dni później zmierzymy się z Izraelem w Warszawie. Piątek jest jednym z powołanych piłkarzy.
Zobacz także: Serie A. "Złamane marzenia Milanu". Włoskie media komentują finisz ligi
Zobacz także: Serie A. SPAL - AC Milan. Przeciętne noty Krzysztofa Piątka
Zobacz także: Włoskie media: Krzysztof Piątek w czwórce piłkarzy, których trzeba sprzedać
Grafika za SofaScore.com:
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Gala Lotto Ekstraklasy bez Legii i Lechii. "Tylko mistrz musi być na wydarzeniu w komplecie"