"BBC"
"Liverpool zamazał rozczarowanie porażką w Lidze Mistrzów w ubiegłym sezonie, zdobywając szóste w historii trofeum w LM" - czytamy w serwisie internetowym "BBC". W relacji dominują trzy nazwiska: Mohamed Salah, Alisson i Divock Origi. Ten pierwszy w drugiej minucie wykorzystał rzut karny, drugi był jak mur w bramce Liverpoolu, natomiast trzeci dobił Tottenham Hotspur, strzelając bramkę na 2:0.
"Poziomem finał nie zbliżył się do tego, co oglądaliśmy w półfinałach. Spurs mieli swoje szanse, ale powstrzymał ich Alisson. Wcześniej kontrowersyjny rzut karny wykorzystał Mohamed Salah, a rezerwowy Divock Origi bezwzględnie ukarał Tottenham" - czytamy w "BBC".
Liga Mistrzów 2019. Liverpool jest najlepszy!!![nextpage]
Goal.com
"Królowie Europy!". Salah i herosi z The Reds wygrywają Ligę Mistrzów, a Liverpool zyskuje chwałę" - piszą w nagłówku artykułu dziennikarze goal.com, wspominając ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów. W nim Liverpool uległ Realowi Madryt 1:3, a Mohamed Salah po 30 minutach zszedł z murawy z kontuzją.
"Rok po traumatycznych doświadczeniach Salah otworzył wynik w wygranym 2:0 meczu Liverpoolu z Tottenhamem. Dla Salaha była to noc odkupienia. Marzył o niej od roku. Giganci mentalności. To nowi królowie Europy. Po 14 latach trofeum wraca na Anfield. Bohaterowie nie zawiedli" - komentują angielscy żurnaliści.
Liga Mistrzów. Tottenham - Liverpool. Juergen Klopp: Wygrana dla rodziny[nextpage]
"Mirror"
"Hazardowa gra napastnikami, konsekwencja Damira Skominy, finałowy moment Mohameda Salaha, mecz warty czekania, Alisson udowodnił swoją wartość" - to punkty wymienione przez "Mirror", które zostaną zapamiętane z finału Ligi Mistrzów 2019.
"Szybki karny dla Mohameda Salaha i późna bramka Divocka Origiego dały Liverpoolowi szóste w historii trofeum Ligi Mistrzów" - relacjonują angielscy dziennikarze. "Spurs mieli chwile dobrej gry, ale ludzie Mauricio Pochettino byli zagubieni w ofensywie. Nie wyglądali na zespół, który może dać argentyńskiemu menedżerowi pierwsze takie trofeum w karierze trenerskiej" - opisuje "Mirror".
Liga Mistrzów. Tottenham - Liverpool. "Finał taki sobie, sezon genialny" Twitter o finale LM[nextpage]
Focus
W ojczyźnie Juergena Kloppa finałowe spotkanie Ligi Mistrzów 2019 opisują tak: "Klopp ma puchar! Liverpool pokonuje Spurs i wspina się na tron piłkarskiej Europy" - głosi nagłówek "Focusa".
"Juergen Klopp to zrobił! Po sześciu przegranych finałach wygrał z Liverpoolem Ligę Mistrzów. To pierwsze trofeum The Reds w epoce Kloppa. O końcowym wyniku zadecydował szybki karny Salaha i późna bramka Origiego" - piszą niemieccy dziennikarze.
Chwilę później "Focus" znów wychwala Kloppa: "Trener Juergen Klopp wygrał Ligę Mistrzów z Liverpoolem! The Reds zasłużenie wygrali trofeum po dwóch przegranych finałach Ligi Mistrzów w 2016 i 2018 roku oraz drugim miejscu w mistrzostwach Anglii. To szósty sukces Liverpoolu w najważniejszych rozgrywkach klubowych".[nextpage]
"La Gazzetta dello Sport"
Dziennikarze największego włoskiego dziennika sportowego finał Ligi Mistrzów 2019 określają mianem "spektakularnego meczu".
"Takiego wyniku można się było spodziewać. Liverpool wygrał trofeum, rehabilitując się po trzech nokautach w europejskich rozgrywkach z rzędu. Tottenham w drugiej połowie włączył się do gry, ale po bramce Origiego na 2:0 nie było co zbierać. Liverpool dzięki wygranej w Lidze Mistrzów zapomniał o rozczarowaniu związanym z niezdobyciem mistrzostwa Anglii mimo wywalczenia 97 punktów. Juergen Klopp w końcu jest mistrzem Europy" - opisuje "La Gazzetta dello Sport".[nextpage]
"AS"
Przenieśmy się jeszcze do Hiszpanii. Według "AS-a", finał Ligi Mistrzów 2019 miał dwóch bohaterów: Divocka Origiego i Alissona. Ich nazwiska pojawiły się w nagłówku relacji z Madrytu: "Liga Mistrzów Alissona i Origiego".
"Liverpool wygrał swoje szóste trofeum LM w meczu, który nie był taki, jaki wydawało się, że będzie. Salah i jego karny na początku meczu, Origi i bramka na końcu. To znokautowało Tottenham. Pod koniec Spurs atakowali, ale Liverpool cudownie uniknął remisu. Klopp w końcu ma mistrzostwo" - opisuje "AS".[nextpage]
"Marca"
"Apoteoza rocka i Kloppa" - czytamy w nagłówku popularnego hiszpańskiego czasopisma sportowego.
"Liverpool mitów i symboli ma swoją szóstą wielką koronę. Drużyna z Anfield na Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie dotknęła nieba. Piłka nożna była winna Klopowi mistrzostwa. W końcu je otrzymał" - czytamy w "Marce".
O ostatniej bramce Origiego hiszpańscy dziennikarze piszą tak: "Origi zastąpił Firmino i oddał strzał, pokonując Llorisa. Był to ostatni symbol czerwonej chwały. Muzyka The Beatles dla mistrzowskiego po raz szósty Liverpoolu".