Rezerwy Lecha Poznań o krok od awansu i historycznego sukcesu

Newspix /  KRZYSZTOF CICHOMSKI / Starcie rezerw Pogoni Szczecin i Lecha Poznań
Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI / Starcie rezerw Pogoni Szczecin i Lecha Poznań

To będzie historyczne wydarzenie. Lech Poznań może zostać pierwszym klubem, któremu uda się wprowadzić rezerwy na szczebel centralny. Niewykluczone, że przypieczętowanie awansu nastąpi już w najbliższą sobotę.

Drużyna, którą przez większość sezonu prowadził Dariusz Żuraw, a aktualnie robi to Rafał Ulatowski, zajmuje 1. miejsce w tabeli III ligi gr. 2 z przewagą trzech punktów nad KKS 1925 Kalisz i Radunią Stężyca. Poznaniacy są w komfortowej sytuacji. W sobotę zmierzą się wprawdzie z Radunią, lecz dotychczasowe trzy spotkania z bezpośrednimi rywalami w komplecie wygrali (w Stężycy jesienią triumfowali 5:0).

Do zakończenia zmagań pozostały dwie kolejki. Lech II rozegra jednak trzy potyczki, bo oprócz tych planowych z Radunią i Bałtykiem Gdynia, podejmie jeszcze (zdegradowaną już do IV ligi) Wierzycę Pelplin. Wcześniej starcie tych ekip odwołano ze względu na zły stan boiska po obfitych opadach deszczu. Z Radunią poznaniacy zagrają w najbliższą sobotę o godz. 12.00, zaś z Wierzycą - w środę 12 czerwca o godz. 20.00.

->PZPN zawiesił sędziego po meczu Kotwica Kołobrzeg - Lech II Poznań. Wszystko przez kontrowersyjny karny

Rezerwy "Kolejorza" mogą sobie zapewnić awans już w najbliższej kolejce, jeśli sięgną po pełną pulę, bądź nie wygrają, ale nad każdym z goniących ich przeciwników zachowają co najmniej trzypunktową przewagę.

Awans jest więc na wyciągnięcie ręki, a będzie to wydarzenie historyczne, bo dotąd żaden ekstraklasowy klub nie miał rezerw na szczeblu centralnym. W przeszłości wprawdzie zarówno Lech, jak i kilka innych klubów prowadziło zespoły na poziomie starej III ligi (która była wtedy trzecim poziomem), tyle że nie były to rozgrywki centralne, a podzielone na cztery grupy.

->Kontrowersyjny tweet Jakuba Rzeźniczaka. "Wolę sprzątać kible niż grać w Lechu"

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa świata U-20. Rozczarowujący występ Polaków. "Brakowało podstawowych umiejętności"

Komentarze (0)