Śmierć, niewolnictwo i pobicia. Wstrząsające fakty na temat mistrzostw świata w Katarze

Getty Images / Handout / Jeden ze stadionów na MŚ w Katarze - Al Wakrah
Getty Images / Handout / Jeden ze stadionów na MŚ w Katarze - Al Wakrah

Pojawił się kolejny obszerny artykuł, który obnaża koszmar ludzi pracujących przy budowie stadionów na MŚ 2022. Głos zabrał mężczyzna, który pracował dla jednego z wykonawców.

W tym artykule dowiesz się o:

Za trzy lata cały świat będzie spoglądać na Katar. To tam odbędą się kolejne mistrzostwa świata w piłkę nożną. Przyznanie organizacji tej imprezy krajowi z Półwyspu Arabskiego od początku budziło wiele kontrowersji. Potem zaczęły wychodzić na jaw wstrząsające fakty na temat przygotowań do mundialu.

Mundial 2022. Katar - departament przyszłości >>

Światowe media i organizacje zajmujące się prawami człowieka od dawna informują, że ludzie są wykorzystywani. Teraz sprawie przyjrzał się magazyn "WDR". Na jego łamach wypowiada się Nagindar Yadav, który przez rok pracował dla firmy Tawasol. To podwykonawca odpowiedzialny za budowę stadionu Al Bayt w Al Khor.

- Baliśmy się o nasze bezpieczeństwo. Szczególnie na dużych wysokościach. Dwóch pracowników zginęło na budowie na moich oczach. Byliśmy w szoku. Wtedy odmówiliśmy dalszej pracy, ale przełożeni nas zmusili. Innym razem siedmiu pracowników zostało pobitych w biurze firmy. Bez powodu. Z kolei kiedy byliśmy chorzy, nie pozwalano nam zostać w łóżkach i musieliśmy pracować w upale - komentuje Yadav.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Arkadiusz Milik: Styl nie zawsze jest taki, jak chcemy. Najważniejsze są zwycięstwa

To kolejne potwierdzenie zarzutów, że w Katarze nagminnie są łamane prawa człowieka. FIFA nie dostrzega problemu, a organizator turnieju za każdym razem podkreśla, że nic nie wie o nadużyciach.

"WDR" w swoim śledztwie odkrył, że szef firmy Tawasol bezprawnie przetrzymywał paszporty swoich pracowników. W dodatku nie płaci im od listopada ubiegłego roku. - Utknęło nas tutaj 125 osoby. Jesteśmy więźniami. Jemy tylko chleb i wodę, a bez pieniędzy nie stać nas na coś innego - komentuje Dil Prasad.

MŚ 2022. FIFA podjęła decyzję. Nie powiększy mundialu w Katarze do 48 drużyn >>

Dopiero po ujawnieniu wstrząsającego materiału katarski komitet organizacyjny zawiesił współpracę z firmą Tawasol. Z kolei FIFA przyznała, że stwierdzono naruszenia wobec pracowników.

Przygotowania do mundialu cały czas trwają. Jak wygląda Katar na dwa lata przed imprezą, przedstawiał w naszym portalu Michał Kołodziejczyk. Z jego reportażami możecie zapoznać się TUTAJ.

Komentarze (2)
avatar
W_F
5.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak samo jak została przyznana olimpiada w Soczi kupiona przez putina od MKOL 
avatar
Błażej Mania
5.06.2019
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Żaden normalny kraj nie powinien jechać na tę, kupioną za pieniądze z ropy, imprezę. FIFA/UEFA siedlisko korupcji i kurewstwa.