Najpierw "Kierunek Italia", później "Wylądowali" - w takich krótkich komunikatach Czesław Michniewicz pożegnał się z ojczyzną, a następnie ogłosił szczęśliwe wylądowanie reprezentacji Polski U-21 we Włoszech. Swoje wpisy wzbogacił pamiątkowymi zdjęciami sprzed i po podróży.
W komentarzach pod jego postami zwrócono uwagę na czerwony napis na samolocie - "Slipknot". "Lecicie ze Slipknotem? Nieźle, niech pan weźmie autograf od Coreya Taylora", "muzyka Slipknot będzie grać na pokładzie?" - piszą internauci, zastanawiając się, dlatego Biało-Czerwoni polecieli samolotem z takim logotypem.
Slipknot to popularna amerykańska grupa wykonująca muzykę z pogranicza heavy, nu i metalu alternatywnego. Swoją drogą wkrótce zagra koncert w Polsce. Na samolocie pojawił się właśnie jej logotyp.
Wylądowali pic.twitter.com/UT0dKSuVjT
— Czesław Michniewicz (@czesmich) 13 czerwca 2019
Turniej we Włoszech i San Marino rozpocznie się 16 czerwca. W dniu otwarcia mistrzostw Polacy zagrają z Belgią. W grupie A nasi reprezentanci rywalizują jeszcze z Hiszpanią i Włochami.
Zobacz także:
Euro U-21 2019. Paweł Kapusta: Kredyt zaufania dla polskiej młodzieżówki (komentarz)
Kamil Grabara: Pan Hajto opowiada głupoty
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Przełomowy mecz Piotra Zielińskiego? "Nie oczekujmy, że będzie liderem"
Teraz to pewnie żałują, że go nie wyskrobal Czytaj całość