Mistrzostwa Europy U-21. Polska - Belgia. Szymon Żurkowski: To dopiero początek

Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski

Jeśli się wygrywa, każdy chce jeszcze więcej. Będziemy chcieli to udźwignąć, ale w kontekście tego turnieju na pewno nie będziemy niczego obiecywać - powiedział Szymon Żurkowski po meczu z Belgią (3:2) na Euro U-21.

[b]

Z Reggio Emilia Paweł Kapusta[/b]

Reprezentacja Polski do lat 21 ograła w niedzielę Belgię w pierwszym meczu Euro U-21 3:2 (1:1) i wspaniale rozpoczęła mistrzostwa. Środkowy pomocnik polskiej kadry Szymon Żurkowski został uznany przez UEFA najlepszym zawodnikiem tego spotkania. - Ale nic na razie za to nie dostałem! Może jeszcze coś dostanę? - uśmiechał się po ostatnim gwizdku sędziego Żurkowski. Piłkarz w niedzielę strzelił niezwykle ważnego gola i zaliczył asystę. Do tego znakomicie prezentował się na tle rywali.

Mistrzostwa Europy U-21. Polska - Belgia. Kamil Grabara: Zwycięstwo z Belgią dla tych, którzy w nas wierzyli

- To dopiero początek. Nie mam zamiaru się zatrzymywać na tym meczu. Na turnieju zrobiliśmy dopiero pierwszy krok. Jeszcze ich trochę zostało przed nami. Każdy wie, na co nas stać. Każdy za każdego chce pracować i każdy chce z każdym współpracować. Dlatego tak dobrze to wszystko funkcjonuje. Wykonaliśmy założenia przedmeczowe. Każdy bardzo dobrze pracował w defensywie, dzięki czemu udało nam się wygrać - dodał Żurkowski.

Mistrzostwa Europy U-21. Czesław Michniewicz: Mieliśmy wszystko

- Wiadomo, że jeśli się wygrywa, każdy chce jeszcze więcej. Będziemy chcieli to udźwignąć, ale w kontekście tego turnieju na pewno nie będziemy niczego obiecywać. Do każdego meczu będziemy podchodzić tak samo, z chęcią wygrania, zmotywowani - zakończył reprezentant Polski.

Kolejny mecz na Euro nasza młodzieżówka rozegra już w najbliższą środę. Przeciwnikiem podopiecznych Czesława Michniewicza będą gospodarze, Włosi. Początek tego spotkania o godzinie 21:00.

ZOBACZ WIDEO Boks. Głowacki - Briedis. Sauerland twierdzi, że sędzia popełnił tylko jeden błąd

Komentarze (0)