Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska: Czesław Rehhagel, kolejne zachwyty nad Bielikiem

PAP / Alessio Marini / Na zdjęciu: Krystian Bielik
PAP / Alessio Marini / Na zdjęciu: Krystian Bielik

"Czesław Rehhagel, Szymon Zagorakis i Krystian Basinas", "Mourinho już dzwoni do Michniewicza", "Bielik jak profesor" - polski Twitter jest zachwycony grą młodzieżowej reprezentacji Polski w meczu 2. kolejki ME U-21 2019 z Włochami.

Biało-Czerwoni pokonali faworyzowanych Włochów 1:0 po golu Krystiana Bielika i zostali liderem gr. A Mistrzostw Europy U-21 2019. To oznacza, że podopieczni Czesława Michniewicza są krok od awansu do półfinałów turnieju i tym samym zdobycia przepustki do Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio.

Polacy przeciwstawili się włoskim indywidualnościom znakomitą organizacją gry i żelazną konsekwencją taktyczną. Styl, który zaproponował trener Michniewicz swoim podopiecznym jest skuteczny, a przy tym zaczął zyskiwać sympatię kibiców i ekspertów.

Czytaj również -> Zwycięstwo Hiszpanii rzutem na taśmę

W czasie meczu z Włochami Tomasz Zieliński porównał Polskę do Grecji z Euro 2004 roku. Drużyna Otto Rehhagela niespodziewanie zdobyła wtedy mistrzostwo Europy, grając w podobny sposób co zespół Michniewicza. "Czesław Rehhagel, Szymon Zagorakis i Krystian Basinas. Tak to na razie wygląda. I niech się skończy tak samo" - napisał komentator "Eleven Sports".

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Polska na autostradzie do Euro 2020. Czy Jerzy Brzęczek znalazł optymalne ustawienie?

W podobny sposób grę Biało-Czerwonych podsumował Wacław Wachnik, były rzecznik prasowy Zagłębia Lubin, który pracował w tym klubie, gdy trenerem Miedziowych był Michniewicz (2006-2007)

Kamilowi Kosowskiemu styl gry drużyny trenera Michniewicza przywołał na myśl Jose Mourinho. "Jose Mourinho już wybiera numer Trenera Michniewicza. Musi docenić..." - napisał były reprezentant Polski. "To my na razie gramy jak typowi Włosi!" - tak po golu Bielika na 1:0 zareagował natomiast Mateusz Święcicki z "Eleven Sports", prywatnie wielki fan calcio.

Według Łukasza Olkowicza z "Przeglądu Sportowego" Michniewicz pokonał Włochów ich własną bronią: "Od kiedy Czesław Michniewicz został selekcjonerem U-21, kilkanaście razy kursował do Włoch, przyglądał się głównie pracy Marco Giampaolo, choćby grze w obronie. Dziś pokonał Włochów ich bronią".

Tomasz Wieszczycki, srebrny medalista IO 1992, natomiast ochrzcił młodzieżową reprezentację Polski "Bielikami Michniewicza" i nazwał ten zespół "drużyną na medal".

Polacy ograli Włochów, których branżowy portal Transfermarkt wycenił na 415 mln euro, podczas gdy wartość Polaków oszacował na 37 mln euro. Sami Federico Chiesa (60) i Moise Kean (40) są wyceniani na więcej niż wszyscy Biało-Czerwoni razem wzięci. Więcej o tym TUTAJ.

"Niesamowite, ile można wycisnąć, pomimo różnicy w umiejętnościach, dobrym pomysłem na mecz i realizowanymi założeniami taktycznymi. Jestem zauroczony tym zespołem" - napisał Kamil Kania z "Weszło!".

Polski Twitter znów był zachwycony Bielikiem. 21-latek z Arsenalu nie tylko strzelił zwycięskiego gola, ale był też najlepszy na boisku. "Jeśli do dorosłej kadry powołanie dostał Adam Dźwigała, to Bielik nie ma prawa zostać przeoczony do końca tego roku. Te mistrzostwa są młodzieżowe tylko z nazwy" - twierdzi Tomasz Ćwiąkała z "Canal+ Sport".

Czytaj również -> Michniewicz: Do euforii nam daleko

"Jeśli w Arsenalu grają takie asy jak Mustafi, Papastathoupolos, a nawet lekko niedomagający po kontuzji Kościelny, to całkiem serio ja się pytam, pytam się ja: a czemu nie Bielik?" - dodał Tomasz Smokowski z "Polsatu Sport".

Źródło artykułu: