ME U-21 2019. Włochy - Polska. Czesław Michniewicz: Do euforii nam daleko

PAP / Alessio Marini / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
PAP / Alessio Marini / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

- Do euforii nam daleko. Półfinał jest zarazem blisko i daleko - mówi po meczu 2. kolejki mistrzostw Europy U-21 2019 z Włochami (1:0) Czesław Michniewicz. Dzięki zwycięstwu z gospodarzami Polacy zostali liderem grupy A.

Biało-Czerwoni pokonali faworyzowanych Włochów 1:0 po golu Krystiana Bielika. Drużyna Czesława Michniewicza przez większość spotkania była zepchnięta do głębokiej defensywy, ale nie po raz pierwszy udowodniła, że dobrze czuje się w takim położeniu.

- Kluczowe było to co zawsze w naszym przypadku, czyli dyscyplina, poświęcenie, organizacja, wzajemna pomoc i wiara w końcowy sukces. To cechuje mój zespół - przyznał Michniewicz przed kamerą TVP Sport. - Zawsze wierzymy, że na koniec dnia możemy wygrać z każdym. Nie mamy żadnych kompleksów. Przeciwnik bywa od nas lepszy, spycha nas do defensywy, ale my się nie poddajemy i wymagamy tego od siebie i od wszystkich w drużynie - dodał selekcjoner.

Czytaj również -> Polska wyraźnym liderem grupy

Po dwóch kolejkach skazywana na pożarcie Polska ma na koncie sześć punktów i jest liderem gr. A. Czy przed startem turnieju Michniewicz zakładał taki scenariusz? - 
Nie skłamałbym, gdybym powiedział, że tak było. W formie żartu zdradzę, że Stefan Kuntz na kolacji po meczu z Niemcami powiedział, że mamy trudną grupę, ale z kim mamy wygrać, jak nie z Włochami.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"

Bohaterem polskiej drużyny we Włoszech jest Bielik. Piłkarz Arsenalu w meczach z Belgią (3:2) i Włochami (1:0) zdobył po bramce, a przy tym był najlepszym zawodnikiem na boisku. Dwa lata temu podczas ME U-21 2017 w Polsce nie pojawił się na boisku nawet na minutę, a teraz jest filarem drużyny.

- Zostawmy to, co było. Dwa lata w piłce to jest wieczność. Wtedy nie grał, a dziś jest jednym z najlepszych. Nie tylko naszej reprezentacji, ale też ligi, w której grał. Zagrał w finale barażów na Wembley i został wybrany najlepszym piłkarzem tego meczu. To jest zupełnie inny piłkarz niż dwa lata temu - stwierdził Michniewicz.

Czytaj również -> Zwycięstwo Hiszpanii rzutem na taśmę

Czy pokonanie Włochów to jeden z największych sukcesów w karierze szkoleniowej selekcjonera reprezentacji Polski? - Mety jeszcze nie ma. Jak skończą się mistrzostwo, to wtedy będzie czas na oceny. Skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie cieszymy. Jesteśmy dumni z tej drużyny, ale do euforii nam daleko. Półfinał jest blisko i daleko. Czeka nas ciężki bój z Hiszpanią - podkreślił opiekun Biało-Czerwonych.

Mecz 3. kolejki ME U-21 2019 Hiszpania - Polska odbędzie się 22 czerwca w Bolonii.

Komentarze (6)
avatar
tekwoj
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to ten sam Pan, który wykonał 711 telefonów żeby umówić się do Fryzjera? Na szczęście prokuratura nie postawiła mu żadnych zarzutów i może dziś dumnie prowadzić reprezentację młodzieżową. 
avatar
Sweet Bobby
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Grajmy swoje i tylko broń Cię Panie Boże nie na remis.... 
avatar
Gregory62
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja remis typuję 2-2 czemu nie!!! z Hiszpanią. 
piotr_sl
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy pojadą do Tokio a Michniewicz po sukcesie na Igrzyskach zostanie selekcjonerem seniorskiej reprezentacji. 
avatar
WS49
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Michniewicz ma rację. Blisko i daleko... Jeśli przegrają z Hiszpanią, to możemy zająć trzecie miejsce w grupie. Nie chwal dnia przed zachodem słońca.. jestem optymistą, ale z pochwałami poczeka Czytaj całość