Litwin Arvydas Novikovas przeniósł się z Jagielloni Białystok do Legii Warszawa. Stołeczny klub zapłacił za skrzydłowego około 300 tys. euro, a sam piłkarz związał się z wicemistrzem Polski trzyletnią umową.
Novikovas nie ukrywa, że dużą rolę przy transferze odegrał trener Aleksandar Vuković. - Temat na poważnie zaczął się po ostatnim meczu Legii w Białymstoku. Rozmawiałem wtedy z trenerem Vukoviciem - mówi piłkarz w rozmowie z serwisem "legia.net".
Zobacz także: Lotto Ekstraklasa. Wspaniały gol Salvadora Agry. Zobacz bramki ze sparingu Legii Warszawa (wideo)
Legia pozyskała Litwina za stosunkowo niewielką kwotę, ponieważ jego kontrakt z Jagiellonią wygasał 31 grudnia, więc letni okno transferowe było dla białostoczan ostatnią szansą na to, by zarobić na jego odejściu.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich odpowiada na krytykę dziennikarzy. "Mamy komplet zwycięstw i 12 punktów. Trudno na cokolwiek narzekać"
- W ostatnim czasie miałem dwie propozycje z tureckich klubów. Potem pojawił się jeszcze temat z Grecji. Zdecydowałem się jednak na Legię. Nie boję się tego transferu, odbioru przez kibiców Jagiellonii. To moja praca. Wybrałem opcję, która będzie najlepsza dla mojego rozwoju. Mam nadzieję, że normalni fani zrozumieją taki wybór. Chcę zdobyć mistrzostwo Polski i grać z Legią w europejskich pucharach - zapewnia Litwin.
- Nie czuję się zawodnikiem, który za darmo dostanie miejsce w składzie. W każdym klubie musi być rywalizacja. Muszę trenować i jak najszybciej pokazać swoje umiejętności. Jestem w normalnym treningu - zapowiada zawodnik.
Novikovas był zawodnikiem Jagiellonii od stycznia 2017 roku, kiedy trafił do Białegostoku na zasadzie wolnego transferu z VfL Bochum. W minionym sezonie Novikovas strzelił dla Jagiellonii dziewięć goli, a przy sześciu asystował. Jego ogólny dorobek w Lotto Ekstraklasie to natomiast 21 trafień i 16 asyst w 80 występach, co daje udział przy bramce co 152 rozegrane minuty.
Zobacz także: Okazałe zwycięstwo Legii w sparingu