Copa America: Everton i Paolo Guerrero królami strzelców. Świetne liczby kapitana Peru

Copa America 2019: bez niespodzianki w finale. Dziewiąty triumf Brazylii!

Obaj piłkarze wystąpili w niedzielnym finale Copa America 2019, w którym Brazylia wygrała 3:1 z Peru i zdobyła mistrzostwo kontynentu.

Everton był jednym z pierwszoplanowych zawodników finału. Strzelił gola otwierającego wynik, a także przeprowadził spektakularny rajd w końcówce regulaminowego czasu, który poskutkował rzutem karnym dla Canarinhos. Wykonał jedenastkę i ustalił wynik Richarlison.

Czytaj także: "Działo się na boisku i w VARze". Twitter po finale!

Everton jest ulubieńcem brazylijskiej publiczności. To dlatego, że jako jedyny z jedenastki Tite gra w rodzimej lidze. 23-latek jest zawodnikiem Gremio Porto Alegre, które poprowadził do triumfu w Copa Libertadores w 2017 roku. Rodacy mogą go oglądać regularnie na stadionach w ojczyźnie, stąd sympatia wyrażana podczas zakończonego w niedzielę turnieju. Everton skorzystał z nieobecności w kadrze Neymara, zajął miejsce na lewym skrzydle. Bramka zdobyta w meczu z Boliwią na inaugurację Copa America była jego pierwszą w narodowych barwach. Drugiego gola strzelił Peru w fazie grupowej, a trzeciego już wspomnianego w finale.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Także Paolo Guerrero zdobył gola w ostatnim meczu turnieju. Jako jedyny pokonał Alissona w Copa America 2019. Zrobił to z rzutu karnego. Peruwiańczyk czuł się na brazylijskich boiskach jak w domu. Po powrocie z Europy w 2012 roku reprezentował trzy kluby z tego kraju Corinthians Sao Paulo, Flamengo Rio de Janeiro i Internacional Porto Alegre. W rozgrywkach klubowych gra obecnie dla lokalnego wroga zespołu Evertona.

Guerrero to symbol obecnej generacji peruwiańskich piłkarzy. Będąc coraz bliżej końca kariery reprezentacyjnej 35-latek pomógł drużynie narodowej awansować do zeszłorocznych mistrzostw świata i finału Copa America. Guerrero został królem strzelców mistrzostw kontynentu po raz trzeci w karierze. W 2011 roku potrzebował do tego pięciu goli, w 2015 czterech, a w 2019 trzech. We wszystkich turniejach Copa America rozegrał 25 meczów. Strzelił 14 goli, przy pięciu asystował. To świetne liczby.

Najwięcej pięć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej miał Roberto Firmino, który strzelił dwa gole, a przy trzech asystował. Tyle samo ostatnich podań wykonał tylko Charles Aranguiz, pomocnik Chile.

Czytaj także: Argentyna wygrała "mały finał", Lionel Messi z czerwoną kartką!

Klasyfikacja strzelców Copa America 2019: