Okazuje się, że piłkarz uchylał się od płacenia podatków w latach 2008-2010. Hiszpańskie instytucje kilka lat później potwierdzały, że Gerard Pique naruszył w tej kwestii przepisy.
Media donoszą, że gwiazdor FC Barcelona specjalnie zaniżał wartość dochodu ze sprzedaży praw autorskich do wizerunku.
Zobacz także: Copa America 2019. Argentyna - Chile. Lionel Messi oskarża: Wszystko jest ustawione pod Brazylię
W 2016 roku obciążono go kwotą 1,5 mln euro należnego podatku plus 600 tysięcy grzywny. Pique odwołał się od takiej decyzji.
Postępowanie trwało ponad dwa lata, ale ostatecznie sąd apelacyjny w Madrycie wydał wyrok. Pique musi zapłacić zaległą karę w wysokości 2,1 mln euro.
Problemy z hiszpańskim fiskusem miała także... Shakira, partnerka Pique, która miała nie płacić podatków w latach 2011-2014. Sprawa obejmuje jednak tylko okres od 2012 r. do 2014 r. W przypadku 2011 r. upłynął już termin na ściganie domniemanych przestępstw podatkowych.
Zobacz także: Transfery. Legia Warszawa. Szczery Michał Kucharczyk: Zostałem na lodzie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rosyjska aktorka jest fanką Barcelony