Reprezentant Polski wylądował w KFC. Na swoje szczęście Artur Sobiech nie będzie jednak sprzedawał kurczaków, ale - jak informują niemieckie media - zostanie napastnikiem trzecioligowego niemieckiego KFC Uerdingen 05. Klub z niemieckiego Krefeld wzmacnia się przed nowym sezonem. Sobiech, który w poprzednim sezonie strzelił 7 bramek w PKO Ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk, ma być jedną z gwiazd klubu.
W pierwszej kolejce 3. Bundesligi zespół z Krefeld wygrał z drużyną Hellescher 1:0. W ekipie prowadzonej przez Heiko Vogela występują m.in. Kevin Grosskreutz oraz były reprezentant Polski, Adam Matuszczyk.
Klub, który kiedyś grywał w Bundeslidze i nawet był półfinalistą Pucharu Zdobywców Pucharów, w ostatnich latach mocno podupadł, wylądował w 6. lidze niemieckiej. Obecnie drużyna rozgrywa swoje mecze w Duesseldorfie.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
ZOBACZ: Polska Ekstraklasa na peryferiach Europy
Z punktu widzenia poziomu sportowego, gra w KFC będzie degradacją. Do tej pory Sobiech ma na koncie 98 meczów i 18 goli w Bundeslidze w barwach Hannover 96. Po spadku do 2. Bundesligi w barwach Hannoveru strzelił 2 gole w 23 meczach ligowych.
ZOBACZ: Dlaczego Polacy nie chodzą na mecze
Równie słabo było w kolejnym drugoligowym klubie w SV Darmstadt 98 w sezonie 2017/18. Jego dorobek w tym zespole to 22 mecze i 2 gole w lidze. Może teraz polski piłkarz znalazł w końcu klub na odpowiednim dla siebie poziomie. Transfer Sobiecha jest prawdopodobnie nieprzypadkowy. Zbiegł się z przejściem do drużyny piłki ręcznej Borussii Dortmund jego żony Bogny.
To jak mógł wylądować w Niemczech?
A tak "a propos" to gó.no pana nadredachtóra W. Czytaj całość