Wojciech Szczęsny zagrał w pierwszej połowie meczu z Interem Mediolan i wyciągnął piłkę z bramki po golu samobójczym Matthijsa de Ligta.
Juventus Turyn zremisował po 90. minutach gry (1:1), ale w serii rzutów karnych okazał się lepszy (4-3).
"La Gazzetta dello Sport" oceniła występ Juventusu na 6,5. Notę poniżej tej średniej, równą 6, otrzymał Szczęsny. Dziennikarze tłumaczyli, że przy strzale De Ligta nie mógł nic zrobić. Gianluigiego Buffona oceniono na 7.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
Trener Maurizio Sarri otrzymał 6,5. Dziennikarze "LGdS" uznali, że pokazał, że mu zależało. "Dzięki Ronaldo i dobrej drugiej połowie jak z Tottenhamem możemy uznać to za dobry znak. Widzimy postęp w mentalności, ale przed Juventusem jeszcze dużo pracy" - czytamy.
Podobne noty wystawił serwis Calciomerato. "Przy samobójczej bramce De Ligta obserwował, jak wszyscy inni, jak piłka wpada do siatki" - skrytykowano Szczęsnego, ale Polak i tak otrzymał notę 6. Zaś Buffon 7, bowiem miał sobie dobrze radzić z ofensywą Interu.
Podobnie oceniono Cristiano Ronaldo i jego chęć zdobycia kolejnej bramki, Portugalczyk dostał taką samą ocenę, jak Buffon.
Dziennikarze również docenili Sarriego, choć wystawiono mu notę niższą niż "LGdS" - 6. "Reakcje podczas karnych potwierdzały jego chęć zwycięstwa" - czytamy.
Zobacz samobójcze trafienie de Ligta w towarzyskim starciu Juventusu z Interem
I wspomnicie moje słowa, że tak się stanie!!!
Grande Juve - Grande Gigi !!!