Po wtorkowych spotkaniach włoskie kluby zajmowały trzy ostatnie miejsca w tabeli International Champions Cup. W środę Juventus i Inter zapunktowały, oddaliły się od dna, ale wiadomo już, że ani jeden, ani drugi zespół nie wygra towarzyskiego cyklu.
W bramkach stanęli Wojciech Szczęsny i Samir Handanović, którzy w poprzednim sezonie Serie A ścigali się w klasyfikacji zachowanych czystych kont. Wygrał Słoweniec, który zaprezentował się lepiej również w pierwszym meczu azjatyckiego tournee. W przegranym 0:1 starciu z Manchesterem United kilkakrotnie ratował skórę Interu. W pojedynku z Juventusem również nie pozwolił sobie na błąd. Miał mało pracy, ale nie tracił koncentracji i poradził sobie między innymi ze strzałem z dystansu Cristiano Ronaldo.
Czytaj także: Wysoka porażka zespołu Bartłomieja Drągowskiego i Szymona Żurkowskiego
Szczęsny miał mniej szczęścia, wyciągnął piłkę z bramki w 10. minucie. Nie popełnił błędu, trudno było Polakowi przewidzieć co się wydarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego drobny rykoszet zmylił Matthijsa de Ligta, który zamiast powstrzymać przeciwnika, interweniował niefortunnie i skierował piłkę z metra do własnej bramki. Holender strzelił premierowego gola w Juventusie - samobójczego. Szczęsny starał się go pocieszyć, ale to pewnie na nic. Nie takiego trafienia spodziewał się de Ligt na przywitanie z mistrzem Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Szczęsny i Handanović po bezbłędnych 45 minutach opuścili boisko. W drugiej połowie bronili Gianluigi Buffon oraz Daniele Padelli. Golkiper Interu miał w samym kwadransie po przerwie więcej pracy niż Słoweniec, ponieważ Juventus ruszył do ataku z pazurem i z mocnym postanowieniem wyrównania.
Celne strzały oddali Adrien Rabiot i Cristiano Ronaldo. Inter nie pozostawał dłużny, więc druga połowa była bardziej dynamiczna. W 66. minucie Danilo D'Ambrosio sfaulował Cristiano Ronaldo blisko linii pola karnego, co miało poważne konsekwencje. Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się poszkodowany. Portugalczyk strzelił na 1:1 z pomocą rykoszetu od głowy stojącego w murze Ivana Perisicia. Cristiano zdobył drugą bramkę w International Champions Cup.
Po 90 minutach rozegrano jeszcze konkurs rzutów karnych, w którym 4:3 zwyciężył Juventus. W drużynie Maurizio Sarriego jedenastki nie wykorzystali Adrien Rabiot oraz Federico Bernardeschi, a po przeciwnej stronie Andrea Ranocchia, Samuele Longo i Borja Valero. Konkurs rozstrzygnął swoim uderzeniem Merih Demiral.
Czytaj także: Porażka Dumy Katalonii. Antoine Griezmann zadebiutował
Juventus FC - Inter Mediolan 1:1 (0:1) k. 4:3
0:1 - Matthijs de Ligt (sam.) 10'
1:1 - Cristiano Ronaldo 68'
Rzuty karne:
X - Andrea Ranocchia
1:0 - Joao Cancelo
1:1 - George Puscas
2:1 - Cristiano Ronaldo
X - Samuele Longo
3:1 - Emre Can
3:2 - Joao Mario
X - Adrien Rabiot
3:3 - Nicolo Barella
X - Federico Bernardeschi
X - Borja Valero
4:3 - Merih Demiral
Składy:
Juventus: Wojciech Szczęsny (46' Gianluigi Buffon) - Joao Cancelo, Matthijs de Ligt (46' Merih Demiral), Leonardo Bonucci (68' Daniele Rugani), Mattia De Sciglio - Adrien Rabiot, Miralem Pjanić (65' Emre Can), Blaise Matuidi (78' Simone Muratore) - Federico Bernardeschi, Gonzalo Higuain (46' Mario Mandzukić), Cristiano Ronaldo
Inter: Samir Handanović (46' Daniele Padelli) - Danilo D'Ambrosio, Stefan de Vrij (78' Andrea Ranocchia), Milan Skriniar (78' Alessandro Bastoni) - Antonio Candreva (88' Lucien Agoume), Roberto Gagliardini (78' Joao Mario), Marcelo Brozović (78' Borja Valero), Stefano Sensi (78' Nicolo Barella), Dalbert Henrique - Ivan Perisić (78' Samuele Longo), Sebastiano Esposito (78' George Puscas)
Żółte kartki: Bonucci (Juventus) oraz D'Ambrosio (Inter)
Sędzia: Zhang Lei (Chiny)
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)