Rozchwytywany Sikora

Real Murcia nie przedłuży kontraktu z Adrianem Sikorą, więc ten może przejść do innego klubu za darmo. Do walki o byłego piłkarza Groclinu staną najlepsze polskie kluby - czytamy w Super Expressie.

Adrian Sikora w minionym sezonie wystąpił co prawda w 25. meczach Realu Murcia, ale za każdym razem wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Dlatego też włodarze hiszpańskiego klubu zdecydowali się go pozbyć.

- Pod względem sportowym to był dla mnie kiepski sezon. Ale w Hiszpanii ja i moja rodzina czuliśmy się świetnie. Poznałem wielu wspaniałych ludzi, a przecież jestem już w tym wieku, że trzeba myśleć nie tylko o piłce, ale i o przyszłości - mówi 29-letni zawodnik.

Jak dalej będzie wyglądała kariera Sikory? Wygląda na to, że najbardziej prawdopodobny jest powrót do Polski. W sezonie 2007/08 gdy imponował formą w barwach Groclinu Grodzisk Wielkopolski zgłosiły się po niego najsilniejsze kluby, na czele z Legią Warszawa i Wisłą Kraków. Teraz jest do wzięcia za darmo, więc na pewno do negocjacji staną drużyny pilnie potrzebującego doświadczonych snajperów. - Jeśli dostanę dobrą ofertę, zostanę w Hiszpanii. A jeśli nie, to na pewno wrócę do Polski. Podoba mi się w Hiszpanii, aklimatyzację mam już za sobą, ale jeżeli tutejsze oferty będą podobne do tych z polskiej ligi, to raczej wrócę do kraju - deklaruje sam zainteresowany.

Sikora zaznacza jednak, że nie interesuje go klub walczący tylko o przetrwanie w ekstraklasie. - Chciałbym grać w klubie walczącym w pucharach lub o wysokie cele w lidze - dodaje.

W Legii wychowanek Czantorii Nierodzim mógłby stworzyć duet napastników z Takesure Chinyamą. Snajperów potrzebują również w Poznaniu, gdzie nowy trener Jacek Zieliński może sprzedać Hernana Rengifo. - Lech? Zawsze dobrze współpracowało mi się z trenerem Zielińskim - uśmiecha się Sikora.

Komentarze (0)