Wiceprezes Ruchu Chorzów napisał piosenkę. Przy Cichej prawie jak na Titanicu
Ważą się losy obecnego Ruchu Chorzów, kibice postawili działaczom warunki przerwania bojkotu. Tymczasem w nocy ze środy na czwartek wiceprezes klubu na kibicowskim forum zamieścił napisaną przez siebie piosenkę.
Czytaj także: Rzecznik Ruchu Chorzów: Koniec już blisko
Na forum kibicowskim aktywnie udziela się, piastujący od trzech tygodni stanowisko wiceprezesa, Marcin Waszczuk. Jednak problem w tym, że emerytowany wojskowy nie odpowiada na zadawane przez kibiców, często niewygodne dla akcjonariuszy, pytania, a jedynie nawołuje do porozumienia. Stanowisko fanów jest klarowne: spłata powstałego w ostatnim czasie zadłużenia przez udziałowców, z własnych pieniędzy i nie jako pożyczki.
Tymczasem w nocy ze środy na czwartek Waszczuk zamiast odpowiedzieć na szereg zadawanych mu pytań opublikował słowa piosenki, którą kibice mieliby śpiewać na meczach (po zakończeniu bojkotu).
Przy Cichej wciąż strajkuje większość pracowników. Do pracy mają wrócić po wyrównaniu zaległości wobec nich oraz pozostałych podmiotów, a także po zagwarantowaniu środków na funkcjonowanie Ruchu.
Czytaj także: Ruch Chorzów: farsy ciąg dalszy. Przelew, ale najpierw przeprosiny