Liga Europy. Riga FC - Piast. Kompromitacja mistrza Polski

WP SportoweFakty / TOMS KALNINS / Na zdjęciu: Felipe Brisola (z lewej) i Jakub Czerwiński (z prawej)
WP SportoweFakty / TOMS KALNINS / Na zdjęciu: Felipe Brisola (z lewej) i Jakub Czerwiński (z prawej)

Kompromitacja, wstyd, hańba... Można by długo tak wymieniać. Piast Gliwice przegrał w II rundzie eliminacji do Ligi Europy z mistrzem Łotwy, Riga FC 1:2 i odpadł z dalszej rywalizacji. Mistrza Polski pogrążył Kamil Biliński.

W tym artykule dowiesz się o:

Wynik 3:2 z pierwszego meczu w Gliwicach nie dawał Piastowi komfortu przed rewanżowym spotkaniem II rundy eliminacji do Ligi Europy przeciwko łotewskiemu Riga FC. Dlatego też mistrzowie Polski bardzo spokojnie rozpoczęli to starcie, czekali na to, co pokaże rywal. I tak mijały leniwie minuty, aż nadeszła 20. Frantisek Plach wyłapał bez problemu strzał Romana Debelki i szybko wznowił grę dalekim wybiciem. Trudno stwierdzić, czy po drodze futbolówkę trącił jeszcze Tom Hateley, ale ostatecznie dopadł do niej Jorge Felix. Hiszpan zauważył wychodzącego z bramki Robertsa Ozolsa i sprytnym lobem dał gliwiczanom prowadzenie.

Wydawało się, że mistrzowie Polski przejmą inicjatywę i będą kontrolować mecz. Tymczasem piłkarze Rigi FC szybko wrócili do gry. Armands Petersons huknął jak z armaty z około trzydziestu metrów i trafił w okienko bramki Placha. Słowak wyciągnął się jak długi, ale defensor gospodarzy oddał strzał życia i najlepszy golkiper minionego sezonu nie miał nic do powiedzenia. Niebiesko-czerwoni automatycznie cofnęli się pod własne pole karne, a mistrzowie Łotwy konstruowali kolejne ataki. Gra Piasta wyglądała z kolei nieporadnie.

Czytaj też: Liga Europy: Koupion Palloseura - Legia Warszawa. Wicemistrz Polski gra dalej. Awans wywalczony w ogromnych bólach

Kilka chwil po zmianie stron podopieczni Waldemara Fornalika mogli ponownie prowadzić. Uros Korun dośrodkował z lewej strony, piłkę delikatnie trącił Piotr Parzyszek i doszedł do niej Felix. Hiszpan stanął oko w oko z Ozolsem, ale strzałem z trzech metrów trafił tylko w interweniującego golkipera...

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Im dalej w mecz, tym gorzej... Mistrzowie Polski nie potrafili wyprowadzić choćby jednej składnej akcji, a piłka odskakiwała zawodnikom tak często, jak dzieciakom na orlikach. Mało tego, w 74. minucie goście otarli się o katastrofę. Bartosz Rymaniak został ograny na skrzydle jak junior i po przebitce w polu karnym, gliwiczan wybiciem futbolówki z linii bramkowej uratował Jakub Czerwiński. Waldemar Fornalik wcześniej reagował zmianami, ale Dominik Steczyk, który pojawił się na boisku w miejsce tragicznego Parzyszka, prezentował się jeszcze gorzej... Wymowne było też zdjęcie ofensywnego Gerarda Badii i puszczenie w bój w jego miejsce Patryka Sokołowskiego, czyli defensywnego pomocnika... Oj, przykry to obrazek, gdy mistrz Polski broni remisu z mistrzem Łotwy...

Mimo beznadziejnej postawy Piast mógł zamknąć mecz w 81. minucie. Martin Konczkowski znalazł w polu karnym Felixa, który wycofał do Patryka Dziczka, a ten prawie skierował piłkę do bramki. Prawie, bo w ostatniej chwili Łotyszy uratowała interwencja Giorgosa Valerianosa. Nie udało się gliwiczanom, powiodło się Łotyszom...

Zobacz również: PKO Ekstraklasa. Michał Probierz (niestety) nie gryzie się w język. "Od głaskania to wiadomo, co staje..."

Deniss Rakels doszedł do podania w polu karnym i zagrał wzdłuż bramki, a piłkę do pustej bramki skierował wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kamil Biliński... Tragedia, która wisiała w powietrzu, stała się faktem.

Piast przegrał w Rydze 1:2 i wobec zwycięstwa u siebie 3:2, odpadł z dalszej rywalizacji o Ligę Europy. Tym samym gliwiczanie zapisali się w historii polskich kompromitacji w Europie, odpadając z rywalizacji z mistrzem Łotwy i decydującą bramkę tracąc po dwójkowej akcji dwóch graczy za słabych na naszą ligę... Wstyd.

Riga FC - Piast Gliwice 2:1 (1:1)
0:1 - Jorge Felix 20'
1:1 - Armands Petersons 26'
2:1 - Kamil Biliński 82'
Składy:
Riga FC:

Roberts Ozols - Armands Petersons, Elvis Stuglis, Herdi Prenga, Giorgos Valerianos - Wjaczesław Szarpar (60' Olegs Laizans), Stefan Panić - Aleksejs Visnakovs (67' Deniss Rakels), Felipe Brisola, Roger Junio Rodrigues Figueira - Roman Debelko (80' Kamil Biliński).

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Jakub Czerwiński, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley (85' Aleksander Jagiełło), Patryk Dziczek - Martin Konczkowski, Jorge Felix, Gerard Badia (69' Patryk Sokołowski) - Piotr Parzyszek (57' Dominik Steczyk).

Żółte kartki: Debelko, Valerianos, Brisola, Stuglis (Riga FC) oraz Parzyszek, Rymaniak (Piast).
Sędzia:

Eitan Shemeulevitch (Izrael).

Komentarze (57)
avatar
bolo6781
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to jest tak jak kogos fuksem robia mistrza ie ujmujac piastowi ale cala polska wiedziala ze bedzie wtopa nie przepadam za legia ale wolalem zeby to oni reprezentowali polske w walce o lige mi Czytaj całość
avatar
Wiesiek Kamiński
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rakels i Bilinski pokonali Mistrza Polski ! litości... 
avatar
mati25
2.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kochani powiem Wam jak wyglada nasza pilka obiektywnie !!! Skoro moj Rakow bo jestem z Częstochowy dostał sie do ekstraklasy a grają na poziomie chłopaków po kilku piwach w sklepie ktorzy przyj Czytaj całość
Chelsea 1905 Football Club
2.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mimo że kibicuję drużynom na dobre i złe i dalej będę oglądał "zmagania" (można to tak nazwać?) polskich drużyn na arenie międzynarodowej to polecam wam siatkówkę, wygrywają prawie wszystkie me Czytaj całość
avatar
Pit7
2.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prosty przykład
Żużel Polska liga najlepsza , najmocniejsza , najlepsi zawodnicy z całego Świata jeżdżą unas dlaczego bo my płacimy najlepiej na Świecie!
Siatkówka też jest unas na wysokim po
Czytaj całość